HURRRRA!!! Możecie liczyć na wrażenia po filmie. Wreszcie coś ruszyło z dystrybucją...
nie nastawiaj sie na cuda na kiju bo tych w filmie zwyczajnie nie ma..piekne zdjecia i muzyka tak na osłode..jakoś za mało Gilliama w Gilliamie..czekam na Don Kichota;)
Oj, nie zgadzam się... Film zrobił na mnie piorunujące wrażenie. To chyba najmocniejszy kawałek kina, jaki Gilliam nakręcił. Momentami jest psychodelicznie niczym w "Las Vegas parano", ale z dodaną atmosferą horrorów o szaleńcu z piłą mechaniczną. Film wali po głowie. Ciężki, ale polecam. Przerażające jest to, że patrząc oczyma małej dziewczynki cały czas zdajemy sobie sprawę z tego, co NAPRAWDĘ się dzieje. Dawno w kinie nie odczuwałem tylu emocji.