Taki trochę z mojej, a trochę jednak nie z mojej bajki... Trochę chyba przeszkadzały mi te trupy walające się po kątach i dotykanie ich przez dziewczynkę... Ale chciałam o czym innym:
Skąd oni wytrzasnęli to genialne dziecko??? Mała była kapitalna, tak naturalnie zachowywała się przed kamerą, jakby tej w ogóle tam nie było! Niespotykane :) Dla gry tego
dziecka choćby warto zobaczyć całość.