Dla mnie chyba dobrze - bo książkowa cz. II to dla mnie beznadzieja do kwadratu - taką ilość bzdetów jaką Ludlum opisał to za świecą szukać.
Wszystko kuleje w tej książce - od logiki (chociaż intryga niby skomplikowana) przez kreację świata i bohaterów, na tę pseudo schizofrenię bohatera chce się pawia puścić. Opis świata żałosny - w ogóle nie czułem klimatu Azji. Żałosna jest książkowa kontynuacja.
ekranizacja książki a film na podstawie książki to bardzo duża różnica. W ekranizacji starają się odzwierciedlić wszystko tak jak w niej jest opisane a w f.n.p to mają wolną rękę - mogą wszystko..
a to chyba nie jest ekranizacja.. <książki nie czytałam>.
ciężko jest pozytywnie takie dzieła oceniać zwłaszcza jeśli książka jest lepsza. Dziwnie się ogląda film w którym jest to inaczej przedstawione niż w książce. Zresztą nie każda ekranizacja jest niestety dobra..
Temat rzeka.. ;-)