Fajnie przedstawione schematy typowych horrorów amerykańskich z podtekstem parodii. Tą część stawiam na drugim miejscu zaraz po krzyk 1 . Dobrym pomysłem było danie zabawnej sceny śmierci Anthonemu Andersonowi znanego mi ze strasznego filmu
Ja uważam 1 część za słabą, jak na razie najgorszą, właśnie zabieram się za 4, każda kolejna jest lepsza, więc mam nadzieję, że ta tendencja się utrzyma:D. Serię Krzyk co najwyżej uważam za horrory komediowe, tu niema nic wspólnego z klasycznymi horrorami.