2/10 dla tego czegos. Ni to horror ni komedia. Przewidywalny i absurdalny momentami do
bolu. No jak w kazdych takich horrorach nagle nie chcace odpalic samochody, "inteligentne"
decyzje ze pojda sprawdzic "co to" i zamiast razem idzie jedna osoba.....i te teksty "pieprzyc
Bruca Willis'a" hahaha i nie wspomne o tym ze czekoladowy policjant dostal centralnie w
mozg jakies 15cm ostrze jak nie dluzsze i jeszcze zdolal chodzic gadac i byl skory do bojek.
Ogolnie jak dla mnie stracony czas i pieniadze.
"Ni to horror ni komedia"
Właśnie tym z założenia ta seria jest. Piszesz jakbyś nie widział poprzednich części. Jeśli tak było to ani trochę nie jest mi Ciebie żal, że nie zrozumiałeś części czwartej. Trzeba się było wcześniej zainteresować o czym ta seria jest i jak to pokazuje.
"Przewidywalny i absurdalny momentami do
bolu. No jak w kazdych takich horrorach nagle nie chcace odpalic samochody, "inteligentne"
decyzje ze pojda sprawdzic "co to" i zamiast razem idzie jedna osoba."
Nie widzisz, że to wszystko jest pół serio? Że twórcy wyśmiewają takie motywy? "Krzyk" z założenia bawi się konwencją i schematami z horrorów, wyśmiewając je przy okazji. Fan horroru zauważy o co chodzi... i właściwie to dla fanów tego gatunku skierowany jest ten film.
A co do noża wbitego w czoło. To wyobraź sobie, że jest możliwe chodzenie, mówienie po czymś takim. Był nawet kiedyś przypadek angielskiego (chyba) górnika, któremu pręt przebił mózg na wylot. I przeżył. Potem coś mu się w głowie poprzewracało, ale to nie ważne bo policjant przecież nie przeżył. Nóż, który został wbity w głowę policjanta mógł nie naruszyć w szczególny sposób ważnych ośrodków mowy itp. Więc czepiasz się na siłę.
Ja po seansie jestem bardzo zadowolony. Dostałem to co chciałem, a nawet więcej. Ta część moim zdaniem może stanąć na równi z pierwszą Dawno się tak znakomicie na horrorze nie bawiłem. Ode mnie 8/10.
ogladalem wczesniejsze czesci ale szczerze przyznaje ze nie pamietam ich zbyt dobrze. Mi osobiscie sie ten film nie podobal.
Co do tego wspomnianego noza w czole to oczywiscie masz racje. W ktoryms numerze CKM-u byl nawet taki reportarz o ludziach co cudem przezyli i byl jakis czlowiek co zostal w glowe postrzelony z shotguna. Choc rozwalilo to mu pol glowy to jednak przezyl. Nawet na youtube jest filmik o nim. Takich przykladow jest wiecej.
Jednak mogli zakonczenie dac inne. Chodzi mi o to ze moglo wkoncu zlo zatriumfowac i tylko Jill mogla przezyc.
Co do oceny to moze pochopnie ja zanizylem bo sa gorsze horrory.
zgadzam się z_EemuU_ trzeba być fanem tej serii, żeby zrozumieć pewne rzeczy ze to jest na pól serio, a jesli chodzi o "nagle nie chcace odpalic samochody" to zapewne masz na myśli scenie w garażu z Rebeccą to jak bys sie przywuazył to morderca nożem przeciął kable dlatego byłą otwarta maska samochodu.:P
Ja rownież jestem bardzo zadowolony z filmu moim zdaniem najlepsza czesc, moze lekko przebija częśc pierwszą, ale to moje skromne zdanie :D Pozdrawiam :P