Było tego bardzo dużo reklam. A jak wiadomo reklama zawsze działa na człowieka. Pomyślałam Sobie że może to być dobry horror straszny, mrożący krew w żyłach. Po prostu się ZAWIODŁAM! Na samym początku ok... może się rozkręci ale nic! Jedyny moment kiedy się bałam był na samym początku kiedy dziewczyna stanęła tyłem do drzwi. Nie był to jednak strach "O jej co się wydarzy" Lecz "Przecież to horror zaraz na nią coś wyskoczy, biedna." To właśnie był mój JEDYNY strach w tym horrorze. Oglądałam ten film w domu więc w połowie filmu... pałaszowałam kolację. Nie wiem czy to powinno się dziać z "strasznym" horrorze:/ Moim zdanie nie zasługuję na miano horroru.
Bo to nie jest typowy horror tylko slasher :D
A nawet slasher który parodiuje inne slashery ale mimo wszystko zostaje bardziej slasherem niż jakąś kompletnie bzdurną komedią jaką był np straszny film.
Film zdecydowanie przeznaczony do fanów horrorów którzy wychaczą w nim nawiązania do kultowych już filmów a takich smaczków w tej części jest więcej niż w poprzednich częściach.
Mi tam się podobał i dałem 7/10 oceniając go na równi z częścią drugą, bo przynajmniej w moich oczach zasłużył :)