ja oglądałam na YT i też zdaje mi się, że brakuje kilku scen. np. zdjęcia numer 18 ( http://www.filmweb.pl/film/Krzyk+4-2011-395824#picture-18 ) w ogóle nie było takiej sceny.
Ja mam dvd z filmem i muszę sprawdzić czy rzeczywiście nie było takiego momentu w filmie ? A może ta scena była z wyciętych z filmu bo jak by dali okrojony film do kupowania na płycie ?.Sprawdzę aż i jak będzie czy nie będzie to napiszę bo też nie pamiętam czy taka scena była :).
Widziałem wersję kinową i tę na DVD. Nie było tej sceny w żadnej z nich. Może po prostu nie dostała się do żadnej wersji filmu? Trzeba pogmerać w necie, może coś się znajdzie na ten temat ;)
Obejrzałem dvd Krzyk 4 i rzeczywiście takiej sceny jak jakiś wisielec i napis krwawy Whats your favorite scary move nie dostrzegłem przez cały film .Ale jak sprawdzałem galerię zdięć na płycie to także nie było takiego zdięcia ;(.Tak że nie wiem o co tutaj biega bo w kinie nie byłem na tym filmie .Ale racja że z Szeryfem takiej sceny nie było na płycie czas trwania jest 106 minut to ile mogli wyciąć dając okrojoną wersję ?.
Tej sceny nie było ani w wersji kinowej, ani w wersji wydanej na DVD. Ta scena, podobnie jak kilkanaście innych została usunięta z filmu, ze względu albo na to, że nic nie wnosiła do filmu ( wg. producentów oczywiście), albo na to, że pierwotnie film był za długi i chcieli go trochę skrócić. To prawda, że niektóre z usuniętych scen są w materiałach promocyjnych takich jak zwiastuny czy zdjęcia promocyjne, ale jest to tylko promocja filmu (sam pamiętam, jak podjarałem się niektórymi scenami w zwiastunie, a w filmie niestety ich nie było - to dopiero było rozczarowanie). Wszystkie sceny usunięte, a jest ich chyba z ponad 20 minut, znajdują się tylko na zagranicznych wydaniach ( Niemcy albo USA). Polskie wydanie DVD i Blu-Ray niestety posiada w dodakach tylko dwa zwiastuny i galerie zdjęć z planu filmowego.
A odnośnie tego, że film ma dwa różne czasy trwania: 111 min i 106 min (w PL). Tu chodzi tylko o zakodowanie filmu (ilość zakodowanych klatek na sekundę). Nic z polskiej wersji nie zostało wycięte. Pierwsza część Krzyku też naprawdę trwa 111 min, a w PL na DVD 106 min. Taka sama sytuacja.
Pozdrawiam:)
Dokładnie mam tak jak mówisz na dvd galerię zdięć z filmu i te dwa zwiastuny kinowe no i film trwa 106 minut .
Odnośnie sceny z wisielcem, została ona usunięta, ponieważ tuż przed premierą twórcy zmienili początek filmu ( zobacz http://www.youtube.com/watch?v=mJV9NDc9NXk ) i scena ta nie pasowała już do całości.
Tak ta scena jest inna niż na DVD ,koniec mnie pasuje ale tak to nawet śmieszne to było .Może i dobrze że to zmienili bo ten materiał był trochę zabawny zamiast straszny .
Na niemieckim blu-rayu mam sporo scen usuniętych i alternatywnych. Niektore mogły zostać ale większość nie wnosiła nic nowego do filmu albo po prostu spowalnialy tempo akcji.
Na blu-ray drogie są filmy ja kupiłem na dvd to i tak mało dałem bo tylko dychę ;).Też mnie wnerwia że kupuje się płytę oryginalną i nie ma żadnych dodatków tylko sam film .Dlatego ja odczekuję po premierze dvd i kupuje jak jest przecenione .Po co mam płacić im ze 40 zł za film jak dostanę tylko sam film bez żadnych dodatków jakiś ?.Coraz lepiej widzę wydają te filmy na Dvd za granicą a gorzej u nas .Kiedyś było lepiej teraz kupię film i nie ma żadnych materiałów dodatkowych a czasami to i lektora brak tylko same napisy ;(.
U nas rynek DVD jest strasznie żałosny. Wiele kultowych dzieł jeszcze nawet się nie ukazało nie wspominając już o jakichkolwiek dodatkach. W Niemczech filmów na blu-rayu mają już tyle ile my filmów na dvd.
Całkowicie się z wami zgadzam. Nie wiem czemu w Polsce jest taki niedosyt filmów na DVD. Wydaje mi się, że podobnie jak na całym świecie, zawsze znajdą się nabywcy, zwłaszcza filmów kultowych. Denerwujące jest to, że jeśli już się decydujemy na kupno takiego filmu, to wydajemy pieniądze za granicą, a nie w Polsce ( bo nie ma :p).
A odnośnie marnych wydań DVD to już nawet nie warto komentować. Są niektórzy dystrybutorzy w Polsce, którzy dobrze wydają filmy, np. Galapagos, ale są to tylko wyjątki. KRZYK, dla mnie film kultowy, w Polsce wydany żałośnie, za granicą całe masy dodatków, które u nas można obejrzeć jedynie na YouTube (nie kupując oczywiście DVD za granicą). Najlepsze jest to, że raczej się to nie zmieni, bo prawa do części 1, 3, i 4 ma dystrybutor TIM/SPI, a do 2 chyba IMPERIAL. I wydaje mi się, że nigdy nie wyjdą w jednym boxie, już nie wspominając o Blu-Ray.
No cóż pozostaje rynek zagraniczny.
Pozdrawiam:)