Myslalem ze bedzie to odgrzewany kotlet, ktory bazuje na sukcesie dawnych ksiazek(rodzice czytali mi chatke puchatka na dobranoc), a tu film ktory wzruszyl mnie 33 letniego chlopa i rozbawil mase dzieciakow na sali kinowej, goraco polecam
Kubuś to całe moje dzieciństwo, cała ekipa była ze mną na dobre i złe w postaci pluszaków, bajek i książek. Gdy zobaczyłem, że taki film powstaje czekałem z niecierpliwieniem aż się doczekałem i powiem, że jestem zachwycony ! Film mnie pochłoną, płakałem na nim i śmiałem się zarazem i tylko robi się naprawdę smutno gdy...
więcejSłyszałam i czytałam, że ponoć w Chinach ten film został zablokowany przez chińskie władze. Najprawdopodobniej przyczyną są memy porównujące Kubusia Puchatka do ich prezydenta, Xi Jinpinga;) Według chińskiego prawa ponoć w ciągu roku mogą być pokazane tylko 34 filmy zagraniczne, a ten jest może 35 ;) Tak czy siak to...
więcejWygląda najgorzej z całej pluszowej ekipy. Jest taki złachmycony i zaniedbany, że w ogóle na je futrze nie widać prążków. Kubuś, Królik, Prosiaczek czy Kłapouchy prezentują się bez zarzutu, a tygrysek swoim wyglądem jest odrażający - jakby go dosłownie wyciągnięto ze śmietnika.
Film bardzo wartki z udziałem bohaterów którzy nie zmienili się nic a nic mimo tak długiej rozłąki.Może i gubią się co chwila,nie rozumieją znaczenia niektórych słów,ale za to wiedzą co jest ważne dla wszystkich. Pomagać sobie i często z sobą przebywać. Jakie to proste...
Jak wyżej, dawno tak nie ryczałem PODCZAS filmu. Ba, już na samym początku łzy zaczęły lecieć:D Zazwyczaj emocjonalna ci*ta we mnie się włącza pod koniec filmów, ale tu było co innego. Na początku, w samym środku, jak i na samym końcu ryczałem jak dziecko. Piękny film, przepiękny. Jak na 22letniego (prawie 23) chłopa,...
więcej"Krzysiu, gdzie jesteś?" jest przede wszystkim przeuroczy. Ja wiem, że nostalgia, i wiem, że po czymkolwiek związanym z "Kubusiem Puchatkiem" nie można oczekiwać czegoś innego. Ale oglądało się go tak przyjemnie, i jest tak miły i ciepły - i ma tak wiele prostych, mądrych Puchatkowych zdań - że muszę go trochę...
Nie potrafię tego wyjaśnić. Jeszcze kilka lat temu byłem optymistą, cieszyłem się małymi sprawami, a teraz gonię nie wiadomo za czym. A przecież chodzi o to, aby być szczęśliwym i spędzać czas z ludźmi, których kochamy i którzy kochają nas. Czas z bliskimi, to coś czego nie można kupić.
Kubuś to moja ukochana książka z dzieciństwa to po nim mój syn ma imię .
Film mnie zachwycił i przyznam że przez 60% łzy napływały do oczu.
Ale podobał się wszystkim domownikom bo i jak nie kochać tego misia ??
Mega mnie zaskoczył pozytywnie. Samym morałem filmu a teksty powalające. Dawno się tak nie uśmiałam na zwykłej komedii. Chylę czoło. Film zaliczam do arcydzieła ;) polecam
Na film przyszło kilka rodzin z małymi dziećmi, których śmiech przyprawiał mnie o łezkę w oku ze względu na świadomość tego, że dzieci jeszcze nie rozumieją o czym tak naprawdę jest ten film, a i sam fakt tego, że sam kiedyś byłem dzieckiem.
Mam 20 lat na karku i szczerze powiem, że wielokrotnie wzruszyłem się...
Mam 20 lat na karku i szczerze powiem, że wielokrotnie wzruszyłem się oglądając ten film. Wróciły do mnie wspomnienia z dzieciństwa i związane z nim bajki o Kubusiu Puchatku, ciężko uwierzyć, że minęło już tyle lat, a całe lata bycia dzieckiem są już za mną, panta rhei. Postać w jaką wcielił się Ewan McGregor - postać...
więcejPrzypuszczam, że ten film zrobiono tak, że lepiej się już nie da:). Delikatny, zabawny, wzruszający i dla każdego (nawet 5 latka będzie miała ubaw)