-Puchatku Ten balon nie jest ci potrzebny
-Nie jest potrzebny ale jest bardzo chciany

Nawet jeśli ten film będzie słaby, to go pokocham. Zwiastun przypomniał moje dzieciństwo, które było ciężkie. Kubuś Puchatek to część mojego życia... Zbliżam się do osiągnięcia pełnoletniości, a ten film będzie godnym zakończeniem mojego dzieciństwa. To prawdopodbnie ostatni film Disneya, który pokocham tak naprawdę...

Dlaczego nie pozostano przy uznanej i znanej z książek i animowanych wieczorynek nazwie STUMILOWY LAS, która też już lepiej pasuje do angielskiego oryginału?

...że to sam zwiastun potrafi przyprawić o ciarki na całym ciele, a nawet łzy w oczach. Właśnie dla takich filmów jak ten, warto iść do kina. Umrę jak nie obejrzę!

Jeszcze kogoś to denerwowało?

Tradycyjnie pani Halinka dała radę z zawiłościami tłumaczenia :D

LAS był STUMILOWY, poprawić proszę.

To ja zabierając swoje dzieci, szedłem na Kubusia głównie dla nich. A film mnie, raz za razem - wzruszał i bawił. Cudowne chwile! Pamiętam jak jeszcze do 4 klasy podstawówki spałem z misiem (taki mój Kubuś), a dzięki seansowi powróciłem na chwilę do czasów dzieciństwa. Oderwałem się też (chociaż na chwilę) od tego...

Wspaniały. Nie jakiś durny film o końcu świata, kosmitach i napakowanych superbohaterach z majtkami na spodniach.
Doskonale obrazuje to, co straciliśmy, gdy dorośliśmy. Każdy w pewnym stopniu może się utożsamić z postaciami w tym filmie. I to jest piękne.
PS. Stuwiekowy las rzeczywiście trochę drażni, ale to...

Nie i nie. Mówię tylko na podstawie mojego doświadczenia z seansu. Przyszło sporo dzieci w wieku od 4 do 9 lat z rodzicami i dziadkami.
Najpierw wykruszyła się jedna mama z dzieckiem (ok. 5 letnim), potem druga. Trzeci szkrab znudzony kręcił się po swoim rzędzie, w końcu wtulił w mamę i tak już spędził resztę seansu,...

Kupili mnie Ewanem McGregorem

Trochę obciach bo ma się 40 na karku, ale mam to gdzieś IDĘ! Kubuś rządzi!

Wzruszający i melancholijny, przyjemny wizualnie film. Uroniłam kilka łez, szczególnie postać Pooh jest urocza i jego na swój sposób smutny sposób bycia sprawia, że ma się go ochotę mocno przytulić i nie puszczać. Wydawać by się mogło, że to film infantylny, dla młodszej publiczności, ale nic bardziej mylnego -...

A teraz go kurcze ubóstwiam ;) Zauroczył mnie w tym filmie, z resztą wszystko mnie w tym filmie zauroczyło.

J.w

Fajnie byłoby znowu usłyszeć jako Kubusia :/

Dawno nie miałam powodów do długiego beztroskiego śmiechu, wzruszenia i deczka smuteczku. To zapewnił mi bajko-film ,,Krzysiu gdzie jesteś,,. Chusteczki które na wszelki wypadek były w torebce momentami sie przydały do łez radości i wzruszenia♥. Moim faworytem pozostaje Kłapouchy, a kto jeszcze sie nie zdecydował na...

Skojarzyła mi się trochę ze sceną w toalecie z „Trainspotting”, jako taki wink w stronę McGregora :)

"Krzysiu, gdzie jesteś" jest świetnym tytułem , bo
1) uwzględnia wcześniejsze tłumaczenia polskie
2) nawiązuje do piosenki
3) najważniejsze- podkreśla główny wątek; Krzyś nieźle się pogubił...

Niezly. Z pewnoscia to nie jest film dla malych dzieci, bardziej pouczajaca opowiesc dla doroslych zagubionych w nowoczesnym swiecie. Mimo ze historia dzieje sie dawno temu, film ma ponadczasowe przeslanie.
Zdaje sobie sprawe, ze film jest moze przyciagac milosnikow Kubusia Puchatka, i z pewnoscia tacy widzowie sie...