PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=260505}

Książę Persji: Piaski czasu

Prince of Persia: The Sands of Time
2010
6,9 161 tys. ocen
6,9 10 1 160547
5,5 33 krytyków
Książę Persji: Piaski czasu
powrót do forum filmu Książę Persji: Piaski czasu

Absolutnie niewykorzystany potencjal. Nudny, przewidywalny, banalny film. Typowy hollywoodzki scenariuszyk, majacy sie dobrze sprzedac. Zadnej wartosci. Porownywanie z gra to policzek dla tworcow gry. Jedyny punkt jest dla Gyllenhaal'a - za twarz.
Nie polecam.

ocenił(a) film na 4
gadziczek_2

Dajcie spokój. Masz racje, obejrzałem go do poduchy po kilku piwkach i może nie byłem znudzony co zmartwiony tym, że w gruncie rzeczy zmarnowano ciekawą historie, grałem we wszystkie części i zwyczajnie mi szkoda. Co do Gyllenhall'a to jakoś te jego maślane oczy mnie nie porwały. Za to księżniczka naprawdę ładna. Spodziewałem się nagich niewolnic i rozpalonych faj wodnych z haszyszem, ale nie zwróciłem uwagi, że Disney to robi :P

ocenił(a) film na 7
gadziczek_2

Ten film byl przewidywalny? Od kiedy w zakladach zamkniętych zakladaja internet? Jakis nowy program resocjalizacji/leczenia chorób?

ocenił(a) film na 5
Xedrios

Użytkowniku Xedriosie, niestety film ma banalny i przewidywalny scenariusz, taka prawda i nie inna... A Twoja uwaga o zakładach zamkniętych... No trochę nie rozumiem, choć pewnie odpowiesz, że siedzę gdzieś w innym zakładzie... Następnym razem kiedy przyjdzie pielęgniarka i będzie Ci podawać lekarstwa, nie bierz ich, może to pozwoli przejrzeć Ci na oczy... Choć wątpię...

ocenił(a) film na 4
Xedrios

Zazdrość straszna rzecz. Wystrzegaj się jej Andrzej.

użytkownik usunięty
Xedrios

Mhm. Czyli to był post z serii "nie mam nic ciekawego do powiedzenia, to przynajmniej kogoś poobrażam". :P
Gratulacje poziomu.

ocenił(a) film na 3
gadziczek_2

Szkoda ze zepsuto taka fabule jaka miala gra. W filmie jest moze 5% pokrycia ktora jest czytelna moze od 1/4 filmu a mowie tutaj o cofnieciu czasu. Praktycznie od samego poczatku widac ze film a gra to dwa rozne swiaty a łaczy je w gruncie rzeczy tylko i wylacznie sztylet. Tak na boku zbroja księcia na poczatku filmu przypominała mi tą z warrior within a późniejsza sylwetka ksiecia głównego bohatera z assasin creed. Szkoda ze musze dac 4/10 bo na nic wiecej nie zasluguje...

ocenił(a) film na 7
l2q3

To samo.. Cały czas mnie gryzły te różnice między grami a filmem. Najbardziej denerwowało mnie to wędrowanie którego jest więcej niż skoków, cofania czasu czy różnego rodzaju przekładni co jest podstawą gry. A krajobrazów obejrzymy tu więcej niż we wszystkich grach razem wziętych. Całkowicie zepsuli też "piaski czasu".

ocenił(a) film na 5
Zakerr

Zniszczyli taka piękna fabułę, nic się nie zgadza. Tylko tytuł. W grze piaski zostały uwolnione praktycznie na początku przez księcia, który zrobił to nieświadomie. Po czym ludzie zmienili się w krótko mówiąc potwory, takie piaskowe zombi. Tylko 3 osoby się nie zmieniły książę bo miał sztylet, księżniczka bo miała naszyjnik i spiskowiec który chciał władzy dla siebie ale przeszkodził mu książę.
Nie było żadnych, zabójców żadnych braci, a piasek był po prostu w klepsydrze takiej jak na rękojeści tylko o wiele większej.
Pamiętam tez że książę żeby cofać czas musiał wysysać sztyletem piasek z "zombi" i ze zabił w pierwszej walce swojego ojca. I historia nie działa się na pustyni tylko w mieście szejka.

Czyli nic się nie zgadza, brakuje mi biegania po ścianach, stylu walki księcia, zombi i historii, bo ta którą ukazał film jest profanacja. Powinni zakazać używania tego tytułu dla filmu.

Zepsuli mi jedna z ulubionych gier i jej najlepszą cześć:(

Zapomniałam dodać: DLACZEGO ON SIĘ NIE ROZBIERAŁ!!!
:P

Natalia16191

Moim zdaniem nie zepsuli filmu

ocenił(a) film na 3
Iron_Man19

To powiedz jak to jest mozliwe ze ludzie ktorzy tworzyli ten film powoluja sie na tytul z gry i oglaszaja calemu swiatu co to ma nie byc za widowisko na podstawie wlasnie ze gry o tym samym tytule gdzie fabula jest zupelnie inna ? Przyblizona zostala dwa posty wyzej przez Natalie i kto gral musi sie zgodzic ze to jest kolejny komercyjny szit... Jacy bracia ? Jakie wędrowki ? Jacy assasyni ? W ogole co to za zakonczenie ? W grze ksiaze zabil ojca bo musial, a raczej to co z niego powstalo, tutaj jest jako zdrajca... I tak mimo wszystko najbardziej chyba razi mnie w oczy wyzej wymienione przeze mnie zakonczenie. W filmie po cofnieciu czasu wszystko zmierza ku "żyli razem dlugo i szczesliwie" a w grze po tych wszystkich trudach jakie razem przeszli ksiezniczka daje mu kosza, ksiaze odchodzi i juz wiecej nie wraca (choc nie powiem bo daje jej do myslenia ;]). Poprostu z klasycznej zręcznosciowki z znakomita fabula zrobili jednym slowem film zupelnie przeslodzony . Zaczynam sie powaznie zastanawiac czy filmowcy potrafiliby tez w takim stylu zepsuc fabule tetrisa gdyby mial kiedys powstac taki film...

ocenił(a) film na 5
l2q3

Powstał film o zabójczej oponie więc z tetrisa tez można zrobić morderczą rzeź niewiniątek?!!
Już mam koncepcje:)

ocenił(a) film na 8
gadziczek_2

Moim zdaniem film nie był nudny, ciekawa sceneria, humor, romans i akcja. Bardzo dobre kino rozrywkowe, które musi się kończyć happy endem, żeby nie dołować widzów. Idziemy do kina na takie produkcje, żeby się zrelaksować, szczęśliwe zakończenia pozytywnie nas nastrajają, gdyby nagle po tym wszystkim księżniczka rzuciła księcia, to większość ludzi poczuła by się przygnębiona a z ich ust wydobyło by się tylko : " yyyyy", a tak w ogóle to film był disnejowski, a więc skierowany także do dzieci, fabuła nie może być skomplikowana i wymagająca myślenia.

ocenił(a) film na 8
gadziczek_2

moim zdaniem film bardzo dobry polecam bo widzę że większość osób się niezna 8/10

gladun

typowo hollywoodzka "adaptacja gry?", choc moim zdaniem dobrze zrealizowana

użytkownik usunięty
FanDobregoKina

oczywistym jest, że dla fanów gry (do której także ja się zaliczam) ten film jest prawdziwym policzkiem w stronę twórców POP. Ci ktorzy nie grali pewnie bardziej przychylnie potraktują film bo nie mają punktu odniesienia.

ocenił(a) film na 8

Dla osób które w grę grały jedynym sposobem na ten film jest zapomnienie gry i nieporównywanie adaptacji do niej. Ja tak zrobiłem - i jak widać film mi się spodobał.

nikike

ciekawe kiedy zrobia wersje filmowa super mario.Juz widze jak przemierza kanaly niczym tadeusz Norek rozwalajac wszystko po drodze.

caurusss

ależ film Super Mario Bros dawno powstał , w 1993...
http://www.filmweb.pl/film/Super+Mario+Bros.-1993-9877

użytkownik usunięty
aalto

Nawet nie przypominaj o tych popłuczynach wzorujących się na kultowej grze ;]