Lekka, infantylna, całkowicie transparentna komedyjka. Scenariusz trochę nawiązuje do gry o tym samym tytule z dodatkiem innej: Assassin's Creed. Jednak film i gra to dwa byty. Jeśli chodzi o wykonanie to mamy tu mix Indiana Jones i Piratów z Karaibów. Niestety pomimo że jest tempo i komizm sytuacyjny to film nie wciąga. Zbyt wiele bzdurek i dziecinady. Przypominały mi się stare komedie slapstickowe gdy widziałem co poniektóre sceny czy gagi.