Przyznaję, że generalnie uwielbiam kino przygodowe, jednak ten film nie przypadł mi do gustu, a akcja mnie "nie wciągnęła". Nie chciałabym nikogo obrazić, ale w mojej ocenie fabuła filmu jest na poziomie bajki dla 10-12 latków, na zasadzie "dobry ksiażę - zły stryj - piękna księżniczka". Ja niestety jestem już trochę starsza i oczekiwałam intrygi na troszeczke wyższym poziomie. Film nie broni się nawet ładnymi zdjęciami (jak chociażby "Sahara"), bo to jedna wielka komputerowa obróba. W trakcie seansu rzeczywiście bardziej miałam wrażenie, że gram w grę komputerową, niż że oglądam film. No chyba, że reżyserowi o to chodziło. Jednak rozumiem, że dla części odbiorców, która chce relaksacyjnie spędzić popołudnie albo wieczór przy miłej bajeczce, film może się podobać. Pozdrawiam :)