Mam nadzieję, że film będzie chociaż w połowie dobry tak jak gra.
Oby nie sknocili go bo fundamenty pod film mają porządne ale jak to bywa z produkcjami nawet hollywood - wszystko się może zdarzyć.
Fundamenty mają porządne ale uznali, że z nich NIE SKORZYSTAJĄ. Ten ilm już jest porażką (dla fanów gry)... niestety.
Film nie będzie miał wiele wspólnego z grą. Sami twórcy to mówią ("Chcecie gry - grajcie w grę, my robimy całkiem coś innego!"). Usprawiedliwiają swoją decyzję tym, że z tej gry nie da się zrobić filmu (BZDURA!!!). Praktycznie ma być tylko tytuł identyczny (chwyt marketingowy) i to wszystko. Chcą z tego zrobić perskie romansidło...
Skoro już teraz sami tak twierdzą to znaczy, że jest gorzej niż źle.