Wczoraj sobie odświeżyłem i naszła mnie taka myśl (chętnie poznam rozwinięcia komentarzy za i przeciw) - twórcy tego filmu mogliby zekranizować Assassin's Creed'a, nie uważacie?
Oby bez absurdalnego i komediowego "Dastana"
To zdecydowanie, AC-i mogą sobie pozwolić na wiele, ale na kabaret akurat nie :)