Poniekąd ma być zgodna z treścią gry, ale wiadomo, że produkcja jest za krótka i nie da się jej robić na obraz kinowy XD Tylko pewne elementy - mają być zachowane. Macie jakieś pomysły? :D Pozdro.
Hmm... :) W kwestii Sands of Time się nie wypowiadam : ) dlaczego... ponieważ nie czuje sie na siłach zmieniać tej fabuły :D Mogę spróbować zmienić WW bo ta ma luki /szczególnie podczas wędrówki w celu otworzenia tej.. komnaty, w której powstały Piaski :) ... ale tutaj... ciszaa ode mnie :)
Jednak faktem jest, że trzeba zastąpić większość walk, pozostawić tylko te istotne dla historii jak np ta w sali audiencyjnej gdzie zabija się ojca lub ostatnia po tym jak Farah ginie, walka z potworami a później z Wezyrem. Ale prócz tego reszte trzeba wypełnić czymś sensownym, jakimiś dialogami i innymi zdarzeniami bo inaczej film będzie zwyczajną, słabą sieczką :/
ej, i juz mnie wkurzyli...gdziestam sie doczytalem ze fabula filmu bedzie tylko w niektorych watkach oparta o gre....a caloscia ma sie zajac kolo od "pojutrza" do cholery...zaloze sie, ze zmieni tak, ze z podobienstwa do geniuszu gry zostanie tylko tytul...a sam ksiaze bedzie mial tyle wspolnego z postacia z gry co ja z Orlando Blomm'em...goddamn..pozabijam jak mi zepsuja ulubiony tytul :P juz wole zeby zrobili z tego "sieczke' jak to ktostam okreslil :P przynajmiej bedzie na co popatrzec ;-) pozdrowienia dla Kaileenki i wogole 4all ;-)
No to wkurzenie przechodzi dalej ;/ Nie ma to jak pseudo-ambitny, ewentualnie naszpikowany schematycznymi zwrotami akcji i wątkami (vide-) Pojutrze :D) film, który ma naśladowa baśń. Ale przynajmniej się Doczytałeś... czyli nie odeszli od projektu ;] ehh.. pozostaje miec nadzieję, że szczęśliwy los filmowego Księcia Persji zapisany jest gdzieś taam... w liniach czasu...
Mam nadzieje, ze nie zepsuje tego tytuły, bo jeśli tak ... to, prince of persia jako gra starci na tym ludzi, którzy często grają w gre dopiero po obejrzeniu filmu.
Jestem wielce zniesmaczona. Dlaczego nie Mechner ma pisać scenariusz do filmu? Wyłamał się chłopak? Mam mieszane uczucia...
hm... to sands of time miało fabułę? przypomnijcie mi na czym polegał jej geniusz bo mi pamięć na starość zawodzi :)
Owszem, miało. Prostą - być może, ale na pewno istotną. Gra była krótka i nie dawała może Mechnerowi zbytniego pola do popisu jeśli chodzi o samą historię, ale bez przesady...