Jeśli za film zabierają sie producenci "Piratów z Karaibów" z ogromnym budżetem a w scenariuszu maczał palce sam Mechner to zwyczajnie film musi się udać i założę sie że o będzie ogromny sukces kasowy.
A co kogo sukces kasowy obchodzi (oprócz producentów)... liczy się jakość filmu a nie to ile zarobi...
Np. to że jeśli film dużo zarobi i odniesie sukces to producenci zachęceni zyskiem nakręcą kolejną część filmu. Moim zdaniem będzie to trylogia i będzie bardzo fajna.