ja to widze tak że jeden z uczestników nocy w lesie w ruinach wraz z dziewczyną zbierali materiały na książkę (które to materiały zostały zniszczone przez nich samych) i to pewnie o tą nie powstałą książkę chodzi.

Księga cieni to tradycyjna księga czarów, rytuałów u Wiccan. Jest nazywana w ten sposób ponieważ musi być w ukryciu przed innymi. Również jest stosowana ta nazwa w okultyzmie - również do książki gdzie spisywane są rytuały tylko te..bardziej pasujące do słowa cień, cienia. Więc tytuł trzyma się bardzo kupy, tylko najwidoczniej jest dla ludzi, którzy wiedzą to i oto o magii, no i oglądali pierwszą część. No i faktycznie w filmie nie było o tym mowy, ale dlatego, że to film dla fanów spraw około magicznych i dla fanów wiedźmy z Blair (a po pierwszym filmie takowych było od groma tak jak było pokazane tutaj w części drugiej).

Jakieś nieprzekonujące jest to Twoje wytłumaczenie. Czyli jak ktoś nie jest fanem spraw około magicznych ani wiedźmy z Blair, to nie powinien oglądać tego filmu, bo go nie zrozumie? Myślę, że twórcom po prostu chodziło o bardziej chwytliwy tytuł, i tyle :)

A czy ja napisałam gdzieś że filmu nie zrozumie osoba nie interesująca się daną dziedziną ?
Czytać ze zrozumieniem :) Wypowiedź była odpowiedzią na zadane pytanie co do tytułu!! Tytułu tylko :)

Dobrze, sprowadźmy to więc tylko do zrozumienia tytułu w kontekście fabuły. Ja, jako osoba nie znająca się zupełnie na magii, chciałbym natknąć się w tym filmie na jakiś element odnoszący się do jego tytułu i uzasadniający go. Jeżeli nic takiego w filmie nie ma, to mogę nie wiedzieć czym jest ta cała księga cieni i uznać, że została tam wciśnięta na siłę. Mogę jedynie przypuszczać, że jest ona jakoś związana z magią i działalnością wiedźmy. Ale skoro tak, to tytuł mógłby równie dobrze brzmieć "Czary mary: Blair Witch 2", albo jeszcze lepiej "Złowroga różdżka wiedźmy z Blair". Ale w takim znów wypadku dlaczego mam się domyślać, że wiedźma ta miała coś wspólnego z różdżką, skoro w filmie jej nie zobaczyłem, tylko widziałem grupę młodych ludzi, którzy zachowywali się jak nawiedzeni?

Dlaczego nie podziękowałeś uzytkownikowi Hikaru_Oyama za odpowiedż?

No właśnie tu chyba nawet twórcy nie wiedzieli czym jest i wrzucili ten podtytuł tylko po to, żeby ładnie brzmiał;p

Każda szanująca się Wiccanka ma swoja prywatną Księgę cieni lub według tradycji wiccański kowen zwykle składający się z 13 osób posiada magiczną Księgę Cieni, w której zapisuje rytuały i sekrety świata magii dla kolejnych pokoleń czarownic i czarodziejów. Zwykle wykorzystywana w czasach Sabatów i Esbatów (obrzędów Wicca). Dostęp do niej mają tylko wybrani inicjowani Wiccanie. W internecie można znależć mnóstwo informacji dla chętnych zgłębienia zagadnień tyczących się tej fascynującej religii :)

Ja nie rozumiem, jak można się jarać tym filmem? Totalne, wielkie wymieranie kinematografii, a wszyscy począwszy od aktorów, reżyserze, po scenografa, itd. na scenariuszu kończąc to BEZTALENCIA! Ten film zaliczam do serii najgorszych na świecie... Nawet klimatu i grozy w tym nie ma... Zero pozytywnych odczuć i tylko choroby sierocej idzie się nabawić w oczekiwaniu na koniec. Gratuluję tym co dają oceny typu 8. Gratuluję.