Pytanie jakim pewnie wielu nasunęło się po oglądnięciu tego filmu.
Czy Eli był niewidomy?
Analizując film są argumenty przemawiające za jednym i za drugim, ale jakoś nie daje mi to spokoju, może ktoś podyskutowałby ze mną na ten temat. Raczej średnio przemawia za mną opcja, że stał się niewidomym po apokalipsie.
pozdrawiam
orthieri
uwielbiam ten film, oglądałam go już chyba z siedem czy osiem razy, ten wątek jest niesamowicie ciekawy, czytanie o argumentach za i przeciw domniemanej ślepocie Eliego pochłonęła mnie całkowicie... dopóki nie zobaczyłam Twojego komentarza. You made my day :-) dzięki za rozbawienie!
Obejrzałem ten film drugi raz. Chciałem m.in. znaleźć odpowiedź na to czy Eli był niewidomy i doszedłem do przekonania, że NIE można było tak uznać. Eli wyraźnie widzi. Na wielu scenach widać jego oczy. Rozgląda się, obserwuje, rozpoznaje otoczenie. Niewidomi mają błedne spojrzenie, patrzą gdzieś w dal i nie kierują spojrzenia na cel. Jest natomiast w filmie kilka drobiazgów, które sugerują, że może jest jednak coś na rzeczy. I doszedłem do wniosku, że może Eli był niewidomy do momentu odnalezienia księgi. To ona a raczej jej ochrona spowodowała, że zaczął widzieć. Pozostały mu oczywiście pewne odruchy i oczywiście umiejętność czytania Braille'a jaka pewnie wcześniej zdobył.
Istotna jest też jedna z ostatnich scen, gdy Eli dyktuje biblię i podkreśla jeden wers "... i nastała jasność". Wcześniej było zbliżenie na jego oczy co wyraźnie sugeruje nam, że ta "jasność" dotknęła też naszego bohatera,. że zapewne bóg spowodował, że odzyskał wzrok by Eli mógł wypełnić swoją misję.
Misja została dokonana i Eli na koniec utracił wzrok i umarł. Jego zadanie dobiegło końca i nie było potrzeby już go "wspierać".
Tak to widzę.
śmieszą mnie te odpowiedzi. ludzie nie ogarniają sensu tego filmu i nie widzą prostych rzeczy. film o Eli który 30 lat podrózował z biblia napisaną w języku breilla rozkładają na czynniki pierwsze. Eli był niewidomy, a prowadziła go jego wiara, odsyłam do postów innych użytkowników w tym watku..
A może Ty nie ogarniasz sensu tego filmu? Puki co toczy się dyskusja na ten temat. Odsyłam do postów innych użytkowników w tym wątku. Specjalnie obejrzałem film drugi raz i nie znalazłem ani jednego sygnału, który by jednoznacznie potwierdzał, że Eli jest niewidomy. Są jedynie drobne zdarzenia, które to sugerują ale na tyle delikatnie, że można je dwojako interpretować. Obrazek na plecaku czy przesuwanie ręką nad zapaloną zapalniczką o niczym nie świadczy (zwłaszcza w sposób w jakim zrobił to Eli). Ja też mam podobny plecak i też zdarza mi się przesuwać ręką nad zapalniczką (nie zawsze widać dobrze płomień np. na wietrze).
Oczywiście każdy ma swoje zdanie i inaczej może odbierać film. Nie upoważnia Cię to natomiast do obrażania i kpienia sobie z tych, którzy mają odmienne do Twojego podejście.
c.d. .
W filmie jest ogrom dowodów na to, Ze Eli widzi i to dobrze. Nie zachowuje się jak niewidomy. W wielu scenach widać jego oczy. Rozgląda się, patrzy na rozmówcę, rozpoznaje przedmioty. Jego oczy wyglądają i "poruszają" się przez cały film normalnie. Dopiero w końcowej scenie zrobiły się mętne. Wcześniej takie nie były - widać to na wielu scenach. Ale o tym pisałem już w przedostatnim moim poście.
uzytkownik Uziel oddał całkowicie sens tego filmu, zapraszam do jego postów wyżej.
Eli w wielu scenach zachowuje sie jak niewidomy, zostały one równiez przytoczone wyżej. cała idea filmu opierała się na tym że Eli był niewidomy - stąd ksiega za która ludzie się zabijali była napisana alfabetem breilla. a eli czytał ją codziennie od 30 lat.
nie obrażam i nie kpię, nie ma co być przewrażliwionym.
Eli w wielu scenach zachowuje się jak niewidomy. Eli w wielu scenach zachowuje się jakby widział. Jeśli rzeczywiście nie widział, to twórcy spartaczyli robotę.
Prawda jest taka, że pewnie nie widział(wg twórców), ale miało to być zaskoczeniem dla widza, dlatego też przez większość filmu(oglądając za 1. razem) w ogóle się nie myślało, że może on nie widzieć. Chcąc zrobić zaskoczenie na koniec, twórcy nabrali widza, ale nabrali go w tak głupi sposób, że ich dzieło stało się ułomne. Na zmianę pokazują fragmenty, w których ewidentnie widzi i sceny, z których rzeczywiście wynika, że jest niewidomy. Ja się cieszę, że nim kierowała wiara, że był takim terminatorem, ale skoro tak sobie świetnie radził dzięki wierze, to czemu jego podróż tyle trwała? Z hordą przeciwników by sobie bezproblemowo poradził. Czy wiara też nie powinna mu pomóc w szybszym dotarciu do celu podróży? Braki w scenariuszu i głupoty w reżyserii. Właśnie przez to powstają dyskusje, które jak najbardziej są zasadne w tym przypadku, bo twórcy zwyczajnie oszukują widza: zróbmy tak, że on widzi, a potem, że niby nie widzi, a potem, że widzi, a na końcu dajmy do zrozumienia, że jednak nie widzi.
Czy w Biblii jakiemukolwiek prorokowi, apostołowi itd cos przyszło szybko i łatwo? Pan Bóg wskazuje drogę, my musimy przez nią przejść. Nie wiemy skąd Eli przybył, ile czasu się błąkał po świecie i czy te kilka lat to faktycznie dużo. To też świadczy wielkości jego wiary i ogromnemu zaufaniu do misji jaka udzielił mu Bóg.
Ja uważam, że film był zrobiony bardzo dobrze, wg mnie w każdej scenie widać, że Eli jest niewidomy. Może nie po 1 seansie, ale po 2 juz na pewno. Nawet w scenach walki, w których pomaga mu Pan Bóg, widać, że Eli nadsłuchuje i kieruje się własnie słuchem.
No to nie za bardzo rozumiem tego boga. Niby mu pomaga w wypełnieniu misji, bo nie daje mu zginąć, ale w samym dotarciu do celu misji(danej mu właśnie przez boga) już mu nie pomaga. Tak jakby trochę go nie obchodziło, czy i kiedy ją wypełni, ale na wszelki wypadek nie da mu zginąć. Cóż, ktoś to sobie tak wymyślił, nic z tym nie zrobię, ale mnie to nie przekonuje.
Pozdrawiam i dzięki za odpowiedź
Nie no jasne, kazdy ma swoje zdanie. Po prostu z Biblii, na tyle ile ją znam, Pan Bóg nie dawał nic nikomu tak od ręki. Może to był test wiary? Może odpokutowanie za popełnione grzechy? Nie wiem czy mi się myli, ale Eli chyba mówił, że nie był dobrym człowiekiem przed powierzeniem misji Oglądałam film już jakiś czas temu dlatego się nie upieram.
Minęło sporo czasu od początku tej dyskusj, niemniej ze względu na ciekae pytanie dodam coś od siebie.
Nie wiem ile w tym gry aktorskiej i scenariusza, ale wiele z waszych spostrzeżeń jest słusznych, natomiast umyka wam jedna rzecz. Wszyscy zakładacie widział/nie widział - niepotrzebne skreślić.
Przeanalizujmy jednak sprawę:
Dowody za "Widzi"
Przynajmniej dwukrotnie jesteśmy świadkami jak z oddalenia rozpoznaje sytuację (rabunek na drodze "to nie twoja sprawa" i farmę).
Rozmawiając odwraca się w kierunku rozmówcy (dla porównania matka Solar tego nie robi, bo niewidomi nie mają takiego nawyku).
Dowody za "Nie widzi"
Sprawdza kopniakiem schody.
Często odwraca głowę, żeby ocenić kierunek nadchodzenia dźwięku.
Czyta Brail'em.
Jednak jest jeszcze jedna możliwość.
Czy ktoś zwrócił uwagę, że celując z pistoletu mruży oczy. Czytając trzyma książkę (dla niewidomych) bardzio blisko twarzy? Rozmawiająć często zbliża twarz do rozmówcy?
To są cechy krótkowidza i to ze znacznym uszczerbkiem w widzeniu. Wiem bo sam tak mam. Bez szkieł/okularów widzę ludzi. Rozpoznaję ich po sposobie chodzenia, kolorach stroju, gestykulacji, ale twarzy z powyżej 1 m nie rozpoznam za żadne skarby. Czytając mam nos oparty o książkę. Z drugiej strony nie przeszkadza mi to rzucać piłką do koszykówki, choć celność pozostawia wiele do życzenia ze względu na słabą ocenę odległości. Co innego kiedy strzelamy z pistoletu lub łuku na niewielkim dystansie. Krzywa balistyczna jest wtedy nieistotna. Wystarczy wycelować mniej więcej w stronę tarczy, tu wyniki miałem dobre bo zwykle wymaga to zgrania muszki i szczerbinki, które mam nie dalej niż na wyciągnięcie ręki czyli w zasięgu ostrego widzenia.
Dalej spoiler.
Co do samego motywu. Nie najgorszy. Kilka nielogicznych zachowań można zrzucić na karb Biblii i jej wpływu na Eliego. O czym sam mówi pod konie filmu. "To wiara, to nie wymaga logiki."
Niesamowite jest jednak zakończenie, kiedy po słowach "Mamy prasę drukarską, wkrótce będzie sprawna" widzimy jakie jest pierwsze wydane drukiem dzieło. Czemu to niesamowite? Odsyłam chętnych do poszukania wiadomości o prasie Gutenberga.
Kolejna sprawa to jego imię. Na to wpadłem przypadkiem. Tak się składa, że moja żona ma na imię Elżbieta. Wiem też, że to imię wywodzi się od biblijnego imienia Elishebah (z greki Ἐλισάβε) co oznacza "Oath of my God". nie wiem niestety, która cząstka słów z antycznej greki jest która, niemniej wychodzi, że Eli będzie fonetycznym odpowiednikiem "Oath" czyli przysięga, co pasuje do treści filmu.
kolejny szczegół będący argumentem na "nie widzi": Scena w sklepie po dotarciu do miasteczka:
Eli mówi "zdejmij palec ze spustu", sklepikarz się zgadza, jednak tego nie robi. Eli tego nie zauważa i spokojnie zdejmuje plecak.
Super wyjaśnienie, tu jest jeden z komentarzy pod filmikiem z youtuba ze sceny strzelaniny:
El Vato3 tygodnie temu (edytowany)
"Eli" may be an unrelated abbreviation of Hebrew names such as Elijah, Elisha, Eliezer, Elimelech, etc., all containing the element אלי, meaning "my God". The Lord Jesus, while nailed to the cross for our sins, quoted these words from Psalm 22:1, " Eli, Eli, lama sabachthani?", Aramaic for, "My God, my God, why hast thou forsaken me?" (Matt. 27:46) However, no man walking with God need ever feel forsaken. So, the true title for this film would be, "The Book of My God."
Rozwiązanie waszego dylematu jest bardzo proste, a jednak wątek zaliczył mnóstwo domysłów i pomyłek:
Eli od zawsze był niewidomy. Był jednak pod opieką stwórcy, który na czas drogi dał mu możliwość widzenia- inaczej nie miałby najmniejszych szans przetrwać. Kiedy na początku filmu widzimy Eliego opuszczającego ruderę po noclegu, jego oczy są zdrowe, i tak jest przez większość filmu.
Wzrok stwórca mu odbiera w momencie, kiedy z dziewczyną docierają do miasta na Zachodzie. Tutaj w jednej ze scen oczy głównego bohatera wyglądają już jak u osoby niewidomej. I tyle :)
Jedna z kilku scen, które nie pozostawia wątpliwości, że widział przez większą część czasu: po strzelaninie w mieście Eli wychodzi zza samochodu, a gdy jego wzrok pada w kierunku ochroniarza staje jak wryty. Dopiero po chwili słychać odgłos broni.
Czytam i czytam te komentarze i raz myślę, że widział a raz że nie widział (nie mogę się zdecydować). Ale daje mi do myślenia scena kiedy Eli zostaje postrzelony przez Oldmana, w momencie kiedy pada strzał na niebie widać piorun. Eli do tego momentu niczego się nie boi, jest bardzo pewny siebie itd. a po tym jak został postrzelony trzyma w ręce nóż i macha nim przed sobą z lewej strony na prawą tak jakby nie widział, po omacku, jak osoba niewidoma, która sprawdza co jest przed nią. Wydaje mi się, że jakby właśnie w tym momencie stracił wzrok, który Bóg dał mu na czas drogi (tak jak napisał Grandi). Nie wiem, to tylko moje domysły, z resztą twórcom filmu na pewno o to chodziło, żeby było o czym rozmawiać. Uwielbiam takie filmy niedopowiedziane, gdzie nic nie jest oczywiste i podane na tacy, było by nudno. Tak jak np. Incepcja czy Wróg (Enemy). Mnie się podobał od początku do końca. Bardzo dobry.
Zgadza się. Żeby film miał sens, Eli musiał być niewidomy od urodzenia. W Biblii było wiele uzdrowień ślepych, a w momencie apokalipsy dzięki Bogu Eli zaczyna widzieć i niczym apostoł ma misję do spełnienia. Zachowuje jednak rewelacyjny węch i słuch i niektóre odruchy. Nie potrafi czytać (scena z rozładowaną baterią), a świat sprzed wojny opisuje w sposób zgorzkniały, jakby wtedy wiele wycierpiał.
Kiedy zostaje postrzelony, tak jak mówisz traci wzrok.
Pod koniec filmu w scenie przybliżenia na oczy, widać, że jest ślepy. Wcześniej jego oczy wyglądały inaczej.
Też mi się wydaje, że można dyskutować w nieskończoność, to jest fajne!
Nie chce mi się czytać wszystkich tych 108 odpowiedzi, jednak najlepszym dowodem na to że Eli jest ślepy jest używanie przez niego Echolokacji aby określić położenie przeszkód i obiektów przez jego język tak jak robią to np. Delfiny czy nietoperze.
https://www.youtube.com/watch?v=3YzFhqObAiQ - 28 sekunda.
Na dodatek w pierwszej scenie filmu gdzie mamy polowanie na kota też słychać jak Eli posługuje się Echolokacją...Brzmi to jakbyś uderzał językiem o zęby :P
Heh, na dodatek w scenie gdzie robi sobie ognisko i karmi szczura wychodzącego z nory, też używa echolokacji....Obejrzę jeszcze raz ten film wyłapując te momenty w których słychać echolokację :P
No był niewidomy. Jak mogło to do kogoś nie dotrzeć? Było przedstawione w przystępny sposób i jak mi się wydawało zrozumiały dla wszystkich
Znalezione, ale może pomoże komuś "przejrzeć na oczy" ;)
Carnegie asks Eli to stay the night, "see how you like it". I don't think he will.
When Solara's mother first walks in with food and water, it's like a blind standoff; both are waiting for the other to act.
Eli takes interest in her blindness.
Eli can smell her shampoo.
Solara says "It's really bright in here". Eli can't tell, of course, but he brings light into the darkness.
Solara says, "Can I see it?" She can, but not Eli.
Eli doesn't stop her from grabbing the food until the crinkling food wrapper tips him off she grabbed it.
Eli tells her to close her eyes, doesn't notice/care when she doesn't.
Eli makes the mechanic take the connectors off, to avoid being electrocuted.
Eli doesn't stop in the road until he hears them cock their guns.
Eli says "One way to find out", then makes a low clicking sound - echolocation to gauge how many people he's up against (credit to MNico).
Eli walks away, doesn't stop until his hood gets grazed.
Eli doesn't shoot the snipers until shot at.
Eli has to wait and listen for the bird before he shoots. He doesn't look up at first.
Eli quotes Psalms 23:4, "Yea, though I walk through the valley of the shadow of death..."
Eli says that when the war happened, "the sun came down" - the light left the world.
Eli says, "I know what I heard. I know what I hear". No mention of what he sees.
Solara roots through Eli's pack, just "wanted to see the book". Not this time.
Eli says "We walk by faith, not by sight". He sure does.
Eli follows that with "It's faith. It's the flower of light in the field of darkness".
Eli bumps the bottom step with his foot before going up the porch steps of the couple's house, presumably to gauge where the steps are (credit to JeremyOgles).
Eli didn't see the no trespassing sign. Duh.
Eli knows the couple eats people because of the rattling tea cups.
Eli doesn't look at the graves.
Eli gets shot, looks around blindly in shock, eyes glazed over... literally.
Carnegie says, "You see? ...He's just a man". No, he can't see!
The camera zooms in on Eli's eyes, all glazed up, and he finishes with the line, "Let there be light. And there was light". I mean, come on. That's obvious.
Coż wszyscy patrzą mam wrarzenie bardzo zero jedynkowo moim zdaniem mogł byc niedowidzący, pozwalalo by to choćby patrzec w twarz rozmówcy
Moim zdaniem Eli był niewidzący przed wybuchem wojny/przed rozbłyskiem.Odzyskal wzrok na czas drogi z biblią,jakby ta miała go chronić,dawać wzrok,do póki do puty wypełnia swoją misję.droge na zachód.Zostaly mu odruchy niewidomego-scena z zapalniczka-,i moim zdaniem stracił wzrok w chwili odebrania mu bibli po strzale od Carnegiego.Kierowal się wiarą,po odzyskaniu wzroku,gdy Bóg mu dał misje.Chronil Biblię bo wierzył w Boga,w cud odzyskania wzroku i był pewien tego że Bóg mu pomoże i uratuje.a to że czyta biblie z bliska i rozmawia z ludźmi z bliska,bo po prostu zostały mu przyzwyczajenia z czasów gdy nie widział.