Scenariusz bez historii. Źli ludzie z nikąd w mieście nawet nie pamiętam jakim ubijający interesy na nie wiadomo czym,
ale to nieważne - coś tam się przewinęło o zburzeniu ghetta i wybudowaniu porządnych mieszkań. Oczywiście
przekupieni policjanci i najemnik zabójca, były wojskowy, którego nie interesuje kasa muszą...
ale byłoby to spore nadużycie. Film pochodzi z porządnej ale jednak B-klasowej wytwórni IM Global. I to widać. Fabuła ciosana cepem, irytujące "flashowe" przejścia między scenami, drętwe aktorstwo. Gdyby nie osoba Sly'a i pewna dawka dobrze wyważonego humoru film byłby raczej bliżej dolnych granic tolerancji. W...
Szkoda, że nasza rodaczka zagrała tylko prostytutkę przez 5 minut filmu. Napisy z jej nazwiskiem sugerowały że będzie dłużej i więcej, jednak kibicuje jej. Podobno lubi starych facetów więc w HW ma szansę na karierę ;) Co do filmu, to tak powinien wyglądać film akcji, a nie ostatnie nieporozumienie jakie widziałam...
Co z tego ze fabula i reszta przewidywalna, swietny klimat filmu z rodem lat 90tych , Sly jak zawsze formie i to w jakiej ! Ironiczne dialogi, dobra obsada film na siódemke :)
ale uważam, że to jeden z gorszych jego filmów. Film przewidywalny jak ustrój w Korei Północnej.
Teksty banalne a gra aktorska taka sobie. Fakt faktem jest, że Sylwek ma formę. Za jego formę 5.
dosyc prosta historia, ale jak zwykle u sylwka film solidnie zrobiony, z odrobina humoru, przyjemnie sie oglada, oskarow nie bedzie, ale i tak polecam
Ocena 7 - dość wysoko, ale tylko za teksty Stallone (jest rewelacyjny - jego poczucie humoru, a raczej poczucie humoru granych przez niego postaci uwidacznia się już w Niezniszczalnych ;_0) i za WYGLĄD :-) Ogólnie damskiej części odbiorców film ogląda się dość przyjemnie :-) SZACUNEK DLA STALLONE - TYLE LAT I CORAZ...
Klasyczne kino akcji rodem z lat 80-tych - Walter Hill patrz 48 godzin - genialna muzyka, genialny
klimat - kupa przemocy i twardzieli - nic tylko oglądać i wciągać browca - deja vu dla facetów po 30
- 40 roku życia...
Bullet to the head jest niestety zdecydowanie gorszym filmem niz The Last Stand z Arnoldem...W
sumie chyba jak dla mnie najgorszym filmem akcjii z Stallone w ogóle..a szkoda...
8/10 przy czym niech każdy wie, że to jest film akcji (bez epickich zwrotów akcji, wciągającej
fabuły itd. ) Rola Sylwka w niezniszzcalnych mi się jakoś nie podobałą bo gra on tam jakoś za
sztywno, "przekozacko".... nie prawdziwie. Nie jestem fanem ostatnich jego filmów. Nawet jego
głos w ogóle w Expandables...
Jak wypada Christian Slater, jak rozbudowana jest Jego rola, to epizod czy cos wiecej, pokazuje sie z dobrej strony? ;)