PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1067}

Lęk pierwotny

Primal Fear
7,9 146 270
ocen
7,9 10 1 146270
7,1 28
ocen krytyków
Lęk pierwotny
powrót do forum filmu Lęk pierwotny

Zakończenie zakończenia

ocenił(a) film na 10

Dla mnie prawdziwym zakończeniem tego filmu było wyjście Martina Veila (Richard Gere) przed gmach sądu i jego świadomość, że wygrywając sprawę zupełnie stracił wiarę w moralne wartości jakich od lat się trzymał. W niesamowity sposób pokazał to Gere, a potem..... napisy końcowe.

ocenił(a) film na 7
mapol

Wg mnie Martin nie trzymał się żadnych wartości, wziął tę sprawę dla rozgłosu i kariery, sam powiedział do Aarona, że ma gdzieś czy zabił, czy nie( kiedy przychodzi do niego na początku). Tyle, że uwierzył w manipulacje Aarona i potem rozczarowanie na końcu, można powiedzieć, taka ironia losu, kiedy trafił na takiego samego cynicznego manipulatora jak on sam ( manipulował m.in. tą babką z prokuratury) i z nim przegrał.

ocenił(a) film na 8
panna_x_filmweb

Martin miał wartości. Wcześniej w trakcie rozmowy w barze powiedział drugiemu mężczyźnie (dziennikarzowi?), że dlatego broni morderców, ludzi, którzy na pewno są sprawcami zbrodni, bo wierzy, że jest w nich coś dobrego. Broniąc tych ludzi chciał odkryć to dobro, dowiedzieć się dlaczego zabijali. A tutaj... Spotkał człowieka, który, cóż... był złem wcielonym? Manipulował uczuciami Martina, kłamał, zabijał z zimną krwią i dodatku był tak cholernie dobrym aktorem, że udało mu sieęwykiwać Vail'a, sędziego i całą resztę. Stracił w wiarę w ludzkość w dodatku zdawał sobie sprawę, że musi sprawę doprowadzić do końca, do końca rozprawy bronić Stempler'a, pomimo tego, że wiedział, że jest on psychopatą.

ocenił(a) film na 7
lowgravity

Ja inaczej odebrałam film i postać Martina, wg mnie on nie wierzył w ludzkość, stąd te różne cyniczne wypowiedzi na początku filmu, np że prawda nie jest ważna dla niego i że to mu da rozgłoś itd. Ale potem może uwierzył, że faktycznie ratuje niewinnego, no i się zawiódł. Ja rozmowę z tym gościem odebrałam trochę inaczej niż Ty, Martin mówił, że nie potrzebuje hazardu, bo ma emocje, kiedy walczy o najwyższą stawkę, czyli czyjeś życie. Co do zabójców, to ciężko wierzyć, że jest w nich coś dobrego. Z takim idealizmem prawnik mógłby się wypalić, bo socjopaci to spora część sprawców przestępstw ( niekoniecznie zabójców od razu, ale jest to duża grupa wśród przestępców, więźniów). także ten idealizm mi nie pasował do prawnika z takim stażem, co niejedno już widział.
Z drugiej strony jeśli ciekawiło go, dlaczego zabijali, to tutaj było to jasne, Aaron zabił księdza, bo ten zmuszał go do pornografii. Jeśli Martin szukał usprawiedliwień dla swoich podopiecznych, to Aaron dobrze się wpisywał w taki sposób myślenia- bez matki, wychowany przez patologicznego ojca, no i ofiara przemocy seksualnej- tym mógłby budzić współczucie.

ocenił(a) film na 7
panna_x_filmweb

A co do tego, że musiał bronić Aarona, to po pierwsze nie musiał, sam podjął tę sprawę, bo chciał ( przynajmniej w filmie, w książce jest inaczej), po drugie kiedy aaron się przyznaje, jest już po rozprawie, martin już nie będzie go bronił, tyle, że nie może go wydać, bo obowiązuje go tajemnica adwokacka, po trzecie martin łaski nie robi,że broni jako adwokat, w końcu to jego fach, jak mu nie pasowało mógł robić coś innego.

ocenił(a) film na 8
panna_x_filmweb

Dokładnie, Martin był cyniczny, ale w przypadku tego chłopaka coś w nim się obudziło i zaczął faktycznie walczyć o prawdę. To rozczarowanie na końcu albo mogło go moralnie wzmocnić, albo pchnąć go z powrotem na tory cynizmu. Ten psychopata na końcu nawet do Martina krzyczał, że "to uczyni go twardszym"; to pokazuje, jak cynicznym i inteligentnym był ten bezczelny psychopata. Tuż przed tym zdaniem "to uczyni cię twardszym" właśnie tak sobie pomyślałem, że to Martina wzmocni. A tu bach, dokładnie taki sarkazm ze strony psychola. Jakby szatan, zło wcielone... bardzo konfudująca ta końcówka filmu.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones