PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=507169}

Labirynt

Prisoners
2013
7,9 269 tys. ocen
7,9 10 1 269491
7,6 92 krytyków
Labirynt
powrót do forum filmu Labirynt

Ale to już było

użytkownik usunięty


Bo filmów o zaginionych, porwanych dzieciach był ogrom. Ten nie wcisnął mnie w fotel, nie zmroził krwi w żyłach. Oglądałam lekko znudzona, tylko z ciekawości co stało się z dziewczynkami.
Większe wrażenie zrobił na mnie „Pojmani” Może dlatego, że był inny, „zimny” nie tak emocjonalny i epatujący bólem, jak ten, typowo amerykański „rozdzieracz serc”
Jackman nie dający rady staruszce? eeeeeeeeee .... ;)
I zakończenie, niby takie oryginalne. No przecież nie ma lewara, genialny detektyw Loki poszedł śladami gwizdka jak nic
I jeszcze Alex. Po zdaniu „ ja nie jestem Alex”, nie trudno się domyślec , że Alexem jest chłopiec porwany naście lat temu i niby nie odnaleziony, trup policjanta, historyjka pani Jones i wiązemy zagadkę w śliczną kokardkę. Bo już wiadomo co i jak.
Film niezły i tylko niezły

ocenił(a) film na 9

Ale jednak The Captive zebrał o wiele gorsze oceny. Obejrzę, dla porównania bo szukam czegoś podobnego po Labiryncie. Generalnie nie nudził. 180min, więc nie skracali... fajnie się ogląda dłuższe filmy ale może dlatego Cię tak znudził. Końcówka oczywista z gwizdkiem, ale reszta - dwóch psychicznie chorych typów było jakąś odmianą w gatunku. Jedynie znalezienie trupa przez Lokiego za lodówką było za szybkie i naciągane...reszta trzymała się nieźle kupy.

użytkownik usunięty
butcher_fw

Pojmani klimatem, zdjeciami, stylistyką bardzo przypominał mi kino norweskie, tak inne od amerykańskiego i zapewne mające mniejszy target. Stąd też, jak mniemam, niższa ocena.
Labirynt ma dużo 10tek. Dlaczego? qźwa! nie wiem! bo co jak co, ale arcydzieło to napewno nie jest ;)

Pojmani jest filmem trudniejszym w odbiorze ( przeskoki płaszczyzn w czasie) a ja lubie filmy trudne, nieprzewidywalne z dziwnymi zakończeniami.
I moim skromnym zdaniem laika, Reynolds w roli rozpaczającego po stracie córki ojca był bardziej przekonywujący niż Jackam. Może dlatego , że jego ból był w środku, co chyba trudniej zagrać niż płacz, krzyki, rzucanie się z pięściami etc
Do mnie zdecydowanie bardziej trafił The Captive

butcher_fw

Tematyka podobna,. Cel porwań odmienny. Captive zawiódł mnie jakby trochę "przyspieszonym" zakończeniem.
Brak chronologii zdarzeń , klimatyczne zdjęcia, pomysł na fabułę, Reynolds daje radę- to plusy
Na minus - zakończenie zbyt cukierkowe -jak dla mnie