Przy takim przesłuchaniu jakie urządził Kellera Alex powiedział by prawdę w ciągu godzinny. Tym bardziej że nie był na tyle upośledzony żeby nie powiedzieć ,, Są w moim domu to ciotka jej trzyma". Tortur nikt nie wytrzyma przez dłuższy czas no chyba że seryjny morderca ale taki pewnie też w końcu by się złamał. Na minus też otwarte zakończenie co to za plaga że co film to zakończenie nie może być jednoznaczne?
Chyba, że ktoś jest gotowy na śmierć i nie da nigdy oprawcy satysfakcji.
Najczęściej torturowani ludzie przez psychopatów są i tak zabijani,
więc nie rozumiem bardziej tych co wyjawią prawdę. To bezcelowe.
Czyli nigdy nic cię naprawdę nie bolało. Człowiek marzy wówczas żeby ból się już skończył i powie wówczas wszystko. Kuzyn żołnierz brał udział w szkoleniu SERE gdzie jedyną torturą było polewanie zimną wodą prędzej czy później każdy mówił hasło. Ból zmienia wszystko.
Tak, ale większość ludzi jest słaba psychicznie i jest na tyle głupia,
by nie domyślić się, że oprawca gdy osiągnie cel zabije ofiarę.
Nie powiedzenie to jedyna kara jaką można dać porywaczowi. Tak czy siak się zginie.