PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=507169}

Labirynt

Prisoners
2013
7,9 269 tys. ocen
7,9 10 1 268670
7,6 90 krytyków
Labirynt
powrót do forum filmu Labirynt

Wychodzi na to, ze postac ojca bialej dziewczynki jest bardzo negatywna. Torturuje on bogu-ducha winnego chlopca i generalnie kropka. Po co w ogole rezyser dodal ten watek? Przeciez bez niego i tak wszystko by sie wyjasnilo? Policjant zrobil cala robote - znalazl drugiego syna, zlapal go, tamten sie zabil, poszedl zawiadomic jego matke, ktora okazala sie porywaczka, zalatwil ja i uratowal dziecko. Po co ten watek z torturowaniem niewinnego czlowieka...

ocenił(a) film na 8
nou

Też tak na początku myślałem.. ALE - przecież gdyby Keller nie torturował dzieciaka, to detektyw Loki nie musiał by zawiadamiać starej ciotki o tym, że jej 'synek' był torturowany. W ten dziwny sposób Keller uratował swoją córkę.

ocenił(a) film na 8
imagri

Nie, Keller nie informowal starej o torturach jej dziecka, tylko o samobojstwie tego drugiego chlopaka, ktory byl jej poprzednim dzieckiem, bynajmniej ja tak zrozumialem...

nou

Imagri ma rację, detektyw przyjechał na końcu filmu do kobiety aby poinformować, że jej synka znaleźli i był torturowany. O samobójstwie tego drugiego chłopaka Keller i kobieta przeczytali w gazecie - scena gdy odwiedzał ją po raz pierwszy w jej domu.

ocenił(a) film na 8
cufello

Qrcze, rzeczywiscie, macie racje. Wychodzi na to, ze torturowanie niewinnego czlowieka w tym filmie ukazane jest jakos cos pozytecznego bo prowadzi do rozwiazania zagadki, ech no szkoda.

ocenił(a) film na 8
nou

Wychodzi na to, ze torturowanie niewinnego czlowieka w tym filmie ukazane jest jakos cos pozytecznego bo prowadzi do rozwiazania zagadki, - proszę obejrzyj jeszcze raz ten film ...

ocenił(a) film na 8
mariol250

A co w tym stwierdzeniu sie nie zgadza? Keller uznal, ze torturowanie Alex'a jest wlasciwe. Rezyser uznal, ze torturowanie Alex'a pomoze w rozwiazaniu sprawy - policjant dzieki temu watkowi ratuje dziewczynke. Sluszny jest chyba wniosek, ze torturowanie zostalo ukazane jako cos pozytecznego. Gdzie w moim toku rozumowania jest blad? Prosze wyjasnij zamiast zbijac argument prostym "obejrzyj film jeszcze raz"...

ocenił(a) film na 8
nou

A ten nadal swoje, dżizas. Czy w życiu tylko pozytywne czynności prowadzą do pozytywnych dla nas skutków? Czy nie osiąga się swoich celów przy użyciu siły? Gdyby było tak kolorowo to świat nie zaznałby żadnej wojny a przesłuchania byłyby całkowicie wolne od przemocy :) Nie wiem w jakim świecie ty żyjesz, ewentualnie jesteś bardzo młody. Poza tym ten wątek z torturowaniem nie był upchany tylko po to żeby popchnąć dalej śledztwo tylko symbolizował coś więcej ale nie będę teraz ci całego filmu na czynniki rozkładać.

ocenił(a) film na 8
Emeph

"Czy w życiu tylko pozytywne czynności prowadzą do pozytywnych dla nas skutków? Czy nie osiąga się swoich celów przy użyciu siły? Gdyby było tak kolorowo to świat nie zaznałby żadnej wojny a przesłuchania byłyby całkowicie wolne od przemocy"
No tak, tylko czy teraz mowisz o tym jak powinno byc czy jak jest? Wlasnie wyszedl raport w sprawie CIA i wykorzystywanych przez nich metod do przesluchania wiezniow. Torturowali i znecali sie nad zatrzymanymi, a sam raport stwierdza, ze takimi metodami nie udalo sie osiagnac zadnych uzytecznych informacji. Juz od dawna psychologowie trabia, ze torturami nie da sie nic osiagnac, bo ofiara powie wszystko (sklamie) aby tylko zakonczyc swoje meki. Takze zyje w naszym wspanialym Swiecie, pelnym zla i przemocy, ale nie znaczy to ze mam takie zachowania popierac. Twoj protekcjonalny ton jest dosc infantylny, no ale coz, kiedys wydoroslejesz:)

"Poza tym ten wątek z torturowaniem nie był upchany tylko po to żeby popchnąć dalej śledztwo tylko symbolizował coś więcej(...)"
Symbolizowal cos wiecej, no zapewne powiesz ze poswiecenie, wielka milosc, albo determinacje ojca w czasie proby jaka bylo porwanie jego corki. Z jednej strony mozna tak do tego podejsc, ale jak pokazalo zakonczenie i jak mowia psychologowie - torturowanie nie prowadza do niczego dobrego. Cale szczescie i w tym filmie bezposrednio z takiego bestialstwa nic nie wyniklo, ale posrednio watek zostal pokazany jako pozyteczny. Nie mowie, film jest calkiem niezly, ale mogl byc lepszy bez pozytywnego obrazu tortur.

ocenił(a) film na 8
nou

Mówię jak jest i ten film też do bajek nie należy i pokazuje jak jest. I oczywiście masz rację, za pomocą tortur z pewnością nie wydobyto żadnych istotnych informacji :) Nie wiem skąd wnioski że to ki się podoba ale to czysta prawda. I wcale wątku tortur Dovera nie postrzegam jako obraz bezgranicznej miłości do córki ale jak mówiłem nie mam ochoty teraz rozkładać filmu na części pierwsze, szczególnie dla kogoś kto ma elementarne problemy z logicznym myśleniem. Następnym tazem jak będiesz chciał obrhrzeć film przepełniony dobrem i gdzie bohater na prwno nic nie uzyska poprzez przemoc to polecam jakąś produkcję Disney'a ;)

ocenił(a) film na 8
Emeph

Ty musisz byc fanem PiS bo zachowujesz sie dokladnie jak Kaczynski "wiem, ale nie powiem, ale wiem!". Po co w takim razie umieszczasz komentarz, przeciez i tak nie chcesz dyskutowac, a teraz zamiast mowic o filmie, jak rozumiem powinno sie na tym forum Ty starasz sie rozlozyc moja osobowosc na czynniki pierwsze. Nie masz argumentow - daruj sobie, na pewno znajdzie sie ktos kto ma cos merytorycznego do powiedzenia...

ocenił(a) film na 8
nou

Kolejne fatalne wnioski, nigdy nie sympatyzowałem z PiS :)
Rozmawiam jak najbardziej merytorycznie na temat który poruszyłeś i do tego służy to forum. Natomiast żeby tłumaczyć film od a do z głąbom którzy go nie zrozumieli to tylko czyjaś dobra wola, ja takiej nie posiadam. Mogę ci jedynie powiedzieć że dla Dovera torturowanie wcale nie skończyło się dobrze, nie odbieraj filmów czarno biało a wszystko będzie łatwiej zrozumieć :) Podpowiem ci też że jego porywczość wcale nie uratowała jego córki a niemal zabiła, gdyby w szpitalu powiedział że wie o co chodzi to policja byłaby dużo szybciej u babci. Powodzenia w dalszej analizie filmu

ocenił(a) film na 8
Emeph

Ach i znowu te ataki ad personam, ile Ty masz lat, 13?

A kto Ci powiedzial, ze torturowanie dla Keller'a skonczylo sie dobrze? Pozyteczny =/= pozytywny, torturowanie Alex'a bylo pozyteczne dla sledztwa i uwolnienia Anny (chyba tak miala na imie). Jednak nie bylo niczym pozytywnym, bo tortury nigdy nie sa pozytywne, ale tego chyba nie musze Ci tlumaczyc nawet jesli masz nie wiecej niz 13 lat. Rozumiem jednak, ze w takim wieku czytanie ze zrozumieniem moze przysparzac trudnosci, jak sie postarasz to na pewno kiedys Ci sie uda. Co do zrozumienia filmu, no coz na razie w ani jednym komentarzu nie udowodniles, ze cokolwiek zrozumiales, wiec trudno tu o (znowu) merytoryczna dyskusje.

P.S.
Prosze, tylko sie nie rozplacz, bo zasmucisz tatusia i mame.

ocenił(a) film na 8
nou

Podziwiam konsekwencję i brak argumentów ad personam z twojej strony, w dodatku jak żywcem od gimnazjalisty wzięte! :) Kończę tą jałową dyskusję bo wydajesz się kompletnie niereformowalny i zaniżyłeś jej poziom do dna. Widzę że wspomnienie o wieku w moim pierwszym wpisie było tak trafne że nie możesz odpuścić i w każdym poście teraz zgadujesz ile to ja lat nie mam, naprawdę zabawnie to wygląda :)
P.S twoje P.S było najżałośniejszą wstawką jaką widziałem na tym forum kiedykolwiek. Adios

ocenił(a) film na 8
Emeph

No w koncu, troll bez argumentow sobie poszedl, yatta!:)

użytkownik usunięty
nou

"No tak, tylko czy teraz mowisz o tym jak powinno byc czy jak jest? Wlasnie wyszedl raport w sprawie CIA i wykorzystywanych przez nich metod do przesluchania wiezniow. Torturowali i znecali sie nad zatrzymanymi, a sam raport stwierdza, ze takimi metodami nie udalo sie osiagnac zadnych uzytecznych informacji. Juz od dawna psychologowie trabia, ze torturami nie da sie nic osiagnac, bo ofiara powie wszystko (sklamie) aby tylko zakonczyc swoje meki. Takze zyje w naszym wspanialym Swiecie, pelnym zla i przemocy, ale nie znaczy to ze mam takie zachowania popierac. Twoj protekcjonalny ton jest dosc infantylny, no ale coz, kiedys wydoroslejesz:)"

Mówisz jak typowa "pani profesor od polityki społecznej" albo jakaś "pani psycholog czy pedagog" - czemu piszę w cudzysłowie - temu ze takie panie od strony teoretycznej są biegłe, ale o praktyce gówno wiedzą.

Posłuchaj sobie co Pan Dziewulski (autorytet w walce z terroryzmem) ma do powiedzenia na temat tortur i posłuchaj co ta stara paniusia naprzeciwko niego wygaduje - głupoty poniżej wszelkiej krytyki - https://www.youtube.com/watch?v=zCDp4TyY1OU

Ja jestem za torturami, popieram je i zgadzam się z takim postępowaniem bo inaczej wojny z terroryzmem wygrać się nie da. Świat jest brutalny i tyle.

ocenił(a) film na 8

Walka z terroryzmem, jaka walka z terroryzmem? My napadlismy na ich kraje i smiemy ich nazywac terrorystami? Moi pradziadkowie walczyli w II Wojnie Swiatowej, przeciwko Nazistom i Rosjanom. Obie strony nazywaly moich pradziadkow terrorystami, ale ja wiem kto byl agresorem. Oni napadli, my sie bronilismy! i moi pradziadkowie sa dla mnie bohaterami. Taka sama (albo bardzo podobna) jest sytuacja na bliskim wschodzie. USA i ich europejscy przyjaciele napadli na Irak i Afganistan. Okupuja ich kraj, wieza ich ludzi - BEZ ZADNYCH DOWODOW! Jesli nie wierzysz to poczytaj sobie raporty organizacji praw czlowieka (Amnesty International, Human Rights Watch, czy inne) ktore mowia, ze WIEKSZOSC ludzi w Guantanamo NIE ma postawionych zarzutow! Czesto jednak podpisuja wszystko co tylko Ci zolnierze im dadza do podpisania, aby zakonczyc swoja meke. Nie mowie, ze nie ma wsrod nich debili, sa a juz na pewno w IS, ale to my ich zaatakowalismy, to my ich okupujemy, to my ich torturujemy. Naszych zolnierzy Hitler i Stalin tez torturowali i nazywali terrorystami, nie zapominaj o tym. Skoro jestes az tak za torturami to na pewno spodoba Ci sie co wczoraj opublikowano: http://www.ifyouonlynews.com/human-interest/classified-videos-allegedly-show-u-s -soldiers-raping-boys-in-front-of-their-mothers-images/
Zolnierze gwalcili 15-18 letnich chlopcow na oczach ich matek, super co? Fajna zabawa z terrorystami prawda? Zygac mi sie chce jak slysze ludzi pochwalajacych tortury, ja nie potrafie i nie chce krzywdzic ludzi, to mnie odroznia od tych zlych, wstyd mi ze nalezymy do tego samego gatunku...

użytkownik usunięty
nou

Po pierwsze ustalmy coś - ludzie to największe zło tego świata. Zauważyłem że żeby jakoś żyć na tym świecie - trzeba wszystko olewać bo człowiek wrażliwy się wykończy. Gdybym nie olewał tego wszystkiego to bym musiał sobie w łeb strzelić po każdych wiadomościach w TV. Widzę zdjęcie głodnego murzynka w Afryce - olewam, widzę wojnę - olewam, widzę informacje o kolejnych morderstwach - olewam. Tylko jak widzę jak zwierzęta cierpią to nie mogę się z tym poradzić i męczy mnie to - za bardzo kocham zwierzaki. Ludzie zaś są mi obojętni.

Wracając do tematu - a zamachy bombowe w USA czy Europie wymierzone w niewinnych ludzi? To nie jest terroryzm? Bo z tego co wiem to Londyn i wieże WTC nie znajdują się na terenach Afganistanu czy innych państw arabskich... Gdyby sobie robili zamachy bombowe w ich państwach to cały świat miałby to gdzieś, a że zamachy bombowe robią nam w Europie i USA to my dzięki Guantanamo się bronimy i aż ciśnie się na usta "Boże błogosław Amerykę" bo gdyby nie ich bezwzględne, twarde stanowisko to Rosja, Chiny, Arabowie weszliby nam na głowę.

Nie mów mi nic o ONZ bo to jest jeden wielki syf i marnowanie kasy - nic nie robią poza napychaniem kieszeni. To organizacja w której każde państwo realizuje cele polityczne i ma gdzieś los pokrzywdzonych. Doskonale pamiętam również to co robił Hitler i Stalin - różnica polega na tym, że Polscy żołnierze nie robili zamachów bombowych w Berlinie czy Moskwie mordując cywilów lecz bronili własnego kraju...

A to co żołnierze robili z tymi chłopcami - Nie popieram tego i uważam to za złe - niewinni cierpieć nie powinni. Za to w pełni popieram tortury względem ludzi związanych z terroryzmem którzy planują zamachy na bezbronnych ludzi i odcinają głowy. Ba! Mam nadzieję że kiedyś świat zmądrzeje i skończy z humanitaryzmem w więzieniach. Mam nadzieję że więźniów w więzieniach polskich skazanych za gwałty, morderstwa, pedofilię, ludzi znęcających się nad zwierzętami, zorganizowaną przestępczość będą maltretować strażnicy, a jedyne dobrego co ich spotka to śmierć z głodu, zimna, obrażeń wewnętrznych lub chorób - ponieważ jeżeli ktoś łamie prawo celowo, żadne prawa człowieka nie powinny mu przysługiwać i powinien w męczarniach swoją karę odsiadywać a nie w ciepłym więzieniu, i życiem na koszt podatników - jeśli się z tym nie zgadzasz to wiedz, że przez ludzi z twoim podejściem i "dobrym sercem" świat jest tak popier***ony a prawo chroni przestępców i terrorystów.

To co panie "humanitarny"? Uważasz że seryjny gwałciciel i morderca niewinnych ludzi powinien dostać dożywocie w ciepłym więzieniu i życie na koszt podatnika? Czy powinien być maltretowany podczas odsiadywania kary, głodować, marznąć i cierpieć latami?

użytkownik usunięty
nou

http://www.tvp.info/18165698/konajacy-jelen-a-wokol-zabawa-w-najlepsze-trzeba-by c-bestia-a-nie-czlowiekiem - jeżeli uważasz że tym myśliwym należy się jakakolwiek humanitarność to jesteś takim samym zwyrodnialcem jak oni bo bronisz sadyzmu i przemocy. Nie chciałbyś by ci zwyrodnialcy cierpieli za maltretowanie jelenia? Bo dla mnie należą im się najgorsze tortury i cierpienie latami.

ocenił(a) film na 8

No wiec kolego, ja jestem wrazliwa osoba i przejmuje sie kazdym tragicznym niusem w wiadomosciach. Nie wiem jak to dziala, ze jeszcze w tym Swiecie nie zwariowalem moze to dlatego ze jestem optymista, wiec zamiast siiedziec i sie zamartwiac staram sie cos zrobic. Jestem czlonkiem AI - samo pisanie listow w sprawie "wiezniow sumienia" bardzo pomaga! Juz wiele razy takie osoby zostaly zwolnione. Dla mnie to my, ludzie jestesmy najwazniejsi i ja uwielbiam ludzi. Moze znowu to przez moj optymizm, ale ja widze dobro w nas i na pewno duzo bardziej pamietam dobre rzeczy niz zle. Usmiecham sie, staram sie pomagac, oddaje krew i jestem szczesliwy bo staram sie byc dobrym czlowiekiem. Zwierzeta - no coz, jasne ze nie lubie gdy jakikolwiek organizm cierpi, ale ludzie sa duzo wazniejsi niz zwierzeta. Nalezymy do tego samego krolestwa, ale dziela nas setki tysiecy, a nawet miliony lat ewolucji.

Zgadza sie, zamachy bombowe zostaly popelnione na terenie UK i USA, ale czy to znaczy ze za wybryki 15 osob mamy karac caly kraj? Wiesz jak ludzie tam cierpia? Co Ty myslisz, ze w Guantanamo siedza terrorysci? Po raz kolejny, prosze poczytaj o tym w raportach Human Rights Watch, albo Amnesty International - OGROMNA WIEKSZOSC ludzi (chyba ponad 90%) nie ma przedstawionych ZADNYCH dowodow. Oni tam sa bo albo byli w niewlasciwym miejscu, albo akurat sasiad ich nie lubi i nagadal cos zolnierzom USA, wiec go zabrali i torturuja. To sa NIEWINNI ludzie! Tak wlasnie dziala (powinno) dzialac prawo - proces i kara nastepuje gdy mamy juz dowody, jest przeciez domniemanie niewinnosci, a w Guantanamo bierze sie niewinnego Araba, torturuje i daje mu do podpisania jakis papier gdzie on przyznaje sie do wszystkiego co tylko mieli w wyobrazni amerykanscy zolnierze. Oni blagaja tam o smierc, rozumiesz? Podpisanie dla nich papierka mowiacego "jestem terrorysta, zabilem X i Y", albo nawet zabilem prezydenta USA nie ma juz zadnego znaczenia! Wyobraz sobie jakbys byl podtapiany, czujesz ze toniesz, umierasz, a oni wtedy Cie przywracaja do zycia i zaczynaja znowu topic. Podpisalbys wszystko gdyby obiecali skonczyc, blagalbys o smierc.

Jestem przeciwnikiem kary smierci, tortur, czy jakiegokolwiek cierpienia, czy upokazania ludzi (innych organizmow zywych rowniez, ale ludzi na pierwszym miejscu). System wiezienny jest zly, ale to inna kwestia. Ja bym kazal skazanym pracowac i odrabiac swoje winy, a Ci ktorzy nie pracuja siedzieli by w wiezieniu bez konca. Jednak nikogo bym nie krzywdzil, bo JA JESTEM TEN DOBRY. Ja nie zabijam, nie krzywdze, a jesli ktos to robi to jego miejsce jest w wiezieniu.

Wracajac do ataku i okupacji calego kraju za zamach terrorystyczny. Bylo juz wielu terrorystow, chcialbym zeby kazdemu sprwdzali obywatelstwo i atakowali jego Ojczyzne? No prosze Cie...

ocenił(a) film na 8
nou

chodzi mi o "niewinnego"

ocenił(a) film na 8
mariol250

A co ten chlopak przeskrobal? Przeciez on sam byl jednym z uprowadzonych i podmienianych.

ocenił(a) film na 8
nou

a potem porywał , nie pomagał , i najważniejsze - należało mu się za to jak potraktował psa

ocenił(a) film na 8
mariol250

No ok, na pewno mial cos z glowa, ale kto by nie mial w takiej rodzinie? Przeciez nawet ta babeczka powiedziala, ze Aleks nic dziewczynkom nie zrobil, ze byl niewinny.

ocenił(a) film na 8
nou

jeździł sam kamperem - czemu nie uciekł ?

ocenił(a) film na 8
mariol250

Nie no, nie mozna od tak skrzywdzonego czlowieka wymagac logicznych zachowan. Nie wiem czy slyszalas/es, ale ofiary (np. wieloletnich kwaltow, pobic) przywiazuja sie do swoich oprawcow i pozniej nawet bronia ich zachowania. Tak juz niestety dziala ludzki umysl, tutaj dochodzi jeszcze indoktrynacja i z niewinnego dziecka latwo mozna zrobic potwora, albo choiaz sobie je calkowicie podporzadkowac. Byl on chyba tez troche uposledzony, co jeszcze poteguje efekt.

ocenił(a) film na 8
nou

jak wyżej napisałem - należało mu się

mariol250

Nie jeździł sam kamperem, to ta babka upozorowała, że jechał, wsadziła go za kierownice, on nie umiał jechać przecież...

ocenił(a) film na 8
mariol250

Bo był opóźniony? Miał umysł 10-latka? Tak samo można wytłumaczyć "znęcanie się" nad psem. Najpierw go poddusza, a potem mówi do niego jak do ukochanego pupila. Do tego nucenie dziecinnej piosenki przez ponad 20 letniego faceta. Przez kilkanaście lat był trzymany i pojony tym "koktajlem" receptury męża Holly, z LSD i ketacośtam. To też na pewno zeżarło mu mózg. Alexa nie można oceniać jak normalnego człowieka bo nim nie był.

ocenił(a) film na 7
nou

Wątek Kellera pokazywał niesamowicie trudny dylemat przed jakim on został postawiony. Pokazywał jak zwykłego człowieka skrajna sytuacja może zmienić w kryminalistę i potwora.

ocenił(a) film na 7
KiTech

Hehe i Ty dałeś się sprowokować trollowi ;) Aż mnie zaswędziała ręka, jak przeczytałem pierwszy komentarz nuo. hihi

ocenił(a) film na 7
nou

Wcale że torturowanie w tym filmie nie jest ukazane jako coś dobrego. Gdy główny bohater siedzi załamany przy tej swojej "maszynie do tortur" próbuje wymówić całą modlitwę. Kończy ją przed "jako i my odpuszczamy naszym winowajcą". Nie może wymówić tego zdania, ponieważ wcale mu nie odpuścił. Jest to dla niego wielka kara.

ocenił(a) film na 8
nou

Ehh... Bynajmniej=/=Przynajmniej

ocenił(a) film na 6
GrizzzlyBear

brawo!

ocenił(a) film na 8
GrizzzlyBear

Moim zamiarem nie bylo bynajmniej, uzycie tego slowa - musialo byc pozno, albo cos innego wkradlo sie pomiedzy procesy zachodzace miedzy moim mozgiem a klawiatura...

ocenił(a) film na 8
nou

Jak nie wiesz po co jest ten wątek i co on symbolizuje to naprawdę nie zabieraj się więcej za takie filmy..

ocenił(a) film na 9
Emeph

wyjąłeś mi to z ust :)

ocenił(a) film na 7
Emeph

Dokładnie... Aż się nie chce tego wyjaśniać...

użytkownik usunięty
nou

Nie jest bezsens. Bo reżyser pytał nas w ten sposób czy aby na pewno cel uświęca środki. Właśnie poprzez pokazanie torturowania tego chorego chłopaka.

ocenił(a) film na 8

Ok, rozumiem takie podejscie, chociaz sie z nim nie zgadzam. Uwazam ze filmy powinny edukowac widzow, chociaz troszke, a juz na pewno te "madrzejszych" rezyserow. Wielu ludzi nie ma nic przeciwko torturom czy karzez smierci, a musimy pamietac ze zyjemy w XXI wieku. Moze u nas w Europie jest troszke lepiej, ale w USA jest masakra. Psychologowie i obroncy praw czlowieka bija na alarm, a my nadal jak za czasow kamienia lupanego sie krzywdzimy i zabijamy. Ostatnie watki o CIA sprawiaja, ze wstydzie sie nalezenia do tego samego gatunku co Ci ludzie. Nazywamy sie dumnie tymi dobrymi, oswieconymi, a traktujemy innych jak zwierzeta. Jednak mimo wszystko film bardzo mi sie podobal. Ma interesujace watki i ich logika nie pada jak np. w Interstellar, dalem wiec wysoka ocene.

użytkownik usunięty
nou

Wydaje mi się, że właśnie zadając to pytanie "czy cel uświęca środki?" pokazał, że nie zawsze. Czyli nas nauczył czegoś. A jeśli ktoś tego nie widzi, to już nie reżysera wina. Powtarzam jeszcze raz, dobre kino nie powinno traktować widza jak idioty i podawać wszystko na tacy.
Poza tym w końcu jest jakiś film, który jest bardziej "życiowy", że tak powiem bo nie było "i żyli długo i szczęśliwie".
A życie to nie jest bajka. Życie jest dużo brutalniejsze niż pokazuje to wiele filmów.

ocenił(a) film na 8

Zgadzam sie, filmy z happy end'em sa malo-oryginalne. Moze masz racje, ze widza nie powinnismy traktowac jako idioty, ale mysle ze filmy gdzie trzeba pomyslec naleza do mniejszosci i nie sa popularne wsrod mas, co oznacza ze trudno taki film zrealizowac. Ale milo czasem obejrzec cos fascynujacego, jak np. Fight Club.

Pozdro

nou

Nie czytałem poprzednich odpowiedz dlatego nie wiem czy ktoś już to pisał czy nie, ale Bob Teylor nie był żadnym "drugim synem" tylko jednym z porwanych kiedyś dzieci i Loki nie miał pojęcia że jest jakoś powiązany ze starą. Dlaczego miał by jej donosić o jego samobójstwie? (Babka sama przyznała Kellerowi że dopiero czytając o jego śmierci w gazecie, przypomniała sobie że go keidyś porwała z pomocą męża). Loki miał pojechał ją poinformować, że znaleźli Alexa (tego torturowanego przez "ojca białej dziewczynki") bo wszyscy myśleli że jest jego ciotką. Co do samego wątku torturowania nie był on tam upchnięty by pchnąć śledztwo do przodu. Osobiście myślałem, że jest to całkowicie ślepy traf i Alex absolutnie nic nie wie o sprawie. Mimo to ani przez chwilę nie uważałem że ten wątek jest niepotrzebny. Czemu? Bo doskonale pokazuje różne zachowania w takiej sytuacji. Zauważ że zaginęły dwie dziewczynki. Obie bardzo kochane przez swoich rodziców. Jeden z ojców porywa i torturuje podejrzanego chłopaka " bo ma przeczucie, że on wie gdzie one są". Chłopak niby coś tam powiedział co utwierdza ojca w tym przekonaniu, ale może tylko bredził? Jak w tej sytuacji zachowóje się drugi ojciec? Ma wątpliwości, wyrzuty sumienia, nie chce brać w tym udziału. Uważa że tak nie można, ale czy to znaczy że nie chce odzyskać córki tak samo mocno jak Keller? Absolutnie nie. I ten wątek to ma właśnie pokazać. Że w takiej samej sytuacji tak samo zdesperowani ludzie mogą reagować zupełnie inaczej. Jest jeszcze postawa jednej z matek, która prezentuje postawę "nie będziemy mu pomagać, ale też nie będziemy mu przeszkadzać". Nie jest to żadne gloryfikowanie przemocy, czy próba pokazania że agresja daje efekty/nie daje efektów.

ocenił(a) film na 8
Dzikopysk

Tak, musialem chyba nieuwaznie obejrzec film, juz mi wytlumaczyli powyzej, ale dzieki za komentarz bo rozwinales watek. Rozumiem co torturowanie Alex'a mialo oznaczac, ze zrozpaczony ojciec zrobi wszystko by tylko odnalezc corke, opierajac sie nawet na polslowkach uposledzonego chlopaka. Aby bylo latwiej mu to zniesc nazywa chlopaka zwierzeciem, odbiera mu ludzkie cenchy jak to czesto sie zdarzalo np. w czasie torturowan CIA, czy zolnierzy armii USA. Ja tylko bylbym bardziej zadowolony gdyby ten watek nie byl pozyteczny, bo przeciez okazal sie byc. Dzieki torturowaniu Loki pojechal do babki i znalazl dziewczynke. Gdyby tortur nie bylo, on najprawdopodoniej nie trafilby do jej domu, a juz na pewno nie na czas aby uratowac dziewczynke i jej ojca.

nou

Dobrze to ująłeś. Wolał się opierać na półsłówkach upośledzonego chłopaka i tłumaczyć swoje zachowanie nazywając go zwierzęciem (którym sam się stał dopuszczając się tortur). Nie mógł być pewien że chłopak coś wie. Może zwyczajnie znalazł się w niewłaściwym miejscu o niewłaściwym czasie i teraz ojciec porwanej wyładowuje na nim swoją frustracje. Nie jestem żadnym psychologiem, ale zastanówmy się co go do tego skłoniło? Nie sam fakt że córka znajduje się w nieznanym miejscu, ale jego niemoc i oskarżenia żony, że miał ich chronić i że to jego wina. Jego zachowanie choć bestialkie daje mu swego rodzaju nadzieję że dziewczynki znajdą się całe i zdrowe. Jest do tego stopnia zaślepiony swoimi przekonaniami, że nawet kiedy rozpoznaje zakrwawiona skarpetkę znalezioną u innego mężczyzny dalej jest przekonany , że Alex brał w tym udział a nawet neguje śmierć córki. Gdyby w tamtym momencie się wycofał, musiał by sam przed sobą przyznać że tylko zmarnował czas robiąc krzywdę niewinnemu człowiekowi. To odebrało by mu nadzieję, a przecież prócz niej nic mu nie zostało.
(To takie trochę przydługie wtrącenie, bo z twojej odpowiedzi na mój post wynika że dobrze rozumiesz motywacje ojca, które pozwoliłem sobie tutaj rozwinąć). Rozumiem o co ci chodzi, chociaż słowo "pożyteczny" trochę mi nie pasuje. Rzeczywiście, pośrednio prowadził do pomyślnego rozwiązania, ale sam ojciec nie został bohaterem, a kara na niego czeka.

ocenił(a) film na 8
Dzikopysk

No zgadzam sie, i ogolnie ciakwy film ktorych ostatnio niewiele niestety widzialem.

Pozdro!

Dzikopysk

Dzięki, miałam o tym pisać, on też był kiedyś porwany i ciągle rysował te labirynty, trauma jego, a nie synem, czizys, syn był jeden i umarł na raka i przez to oni porywali i mordowali innych, sama ta baba wyjaśnia...
A co do końcówki, że ten ojciec siedział w dole, to bardzo mi się podobało, typowa karma, zamknął niewinnego człowieka i z nim stało się to samo. Tylko nie lubię takich końcówek :) nie wiadomo czy znaleźli go czy nie :)

Indra_5

Karma, dobrze ujęte. Reżyser odpłaca Kellerowi tym, co sam wcześniej sprowadził na Alexa. Zamiast katuszy cielesnych, doświadcza cierpień psychicznych (siedząc w dziurze nie ma świadomości czy jego córkę ktoś uratował czy nie).
Końcówka jest otwarta i każdy może interpretować ją inaczej. Może Loki go znalazł ( w ostatniej scenie słyszy gwizdek) i przeżył, a może chłód i rana zrobiły swoje. Gdyby jasno pokazali happy end to ludzie by kręcili nosem, że naiwna bajeczka. Gdyby pokazali go martwego to inni by płakali że szkoda ojca, bo tyle zrobił dla córki. Takie niejasne zakończenie paradoksalnie jest najlepsze (to wyłącznie moja opinia i nikt nie musi się z nią zgadzać).
Pozdrawiam i przy okazji życzę Wesołych Świąt.

ocenił(a) film na 8
nou

A po co opowiada się historię? Od kiedy filmy muszą być jednowątkowe i prowadzące do celu najkrótszą drogą?

Ojciec wcale nie jest negatywną postacią. Ja go odbieram bardzo pozytywnie. Zresztą motyw torturowania w przypadku gdy miał w zasadzie pewność co do swoich racji broni się sam.

Film bardzo dobry, ale końcówka moim zdaniem totalnie położyła film. Z tego co widzę zdradziłeś już całą fabułę, więc powiem prosto z mostu - scena gdzie bierze go i zakuwa w kuchni w kajdanki jest kompletnie bez sensu. Od tego momentu jedynie czekałem z politowaniem na koniec, cały misterny efekt budowany przez dwie godziny trafił szlag.

Tak czy owak warto obejrzeć.

ocenił(a) film na 7
nou

Mi trochę przeszkadzało, że niby przenikliwy detektyw nie pamiętał, że na trupie znalezionym u księdza w piwnicy był wisiorek z labiryntem (który na pewno zabezpieczono jako materiał dowodowy). Albo to, że Keller raczej by zamarzł w tej dziurze, skoro technicy mówili, że ziemia zamarzła na kamień.