Jednak nie będzie to kultowe dzieło na miarę "Siedem" czy innych wielkich filmów o seryjnych mordercach. Co ciekawe po obejrzeniu i przeczytaniu wielu postów zaczął mnie tylko mocno zastanawiać wątek głównego bohatera, policjanta. Jak to naprawde z nim było?Po przeanalizowaniu tej tematyki symboli masońskich, jego zachowania itp. szczególnie przerażający staje się tekst, ze " on wszystkie sprawy rozwiązuje". Ten tekst i pewność pojawia się także pod koniec filmu przy szukaniu ostatniej osoby. Skąd taka pewność?Zastanawiające.