czyli film z Hollywood bez Hollywood w ogóle. Jednak amerykańczycy czasem potrafią wystrzelić,
zupełnie niespodziewanie. Cacko. Się nie spodziewałem.
klimat filmu bardziej niż z Hollywood kojarzy mi się ze Skandynawią. zdjęcia, plenery, muzyka kompletnie nietypowe dla filmu wyprodukowanych w USA. chociaż odnośnie muzyki - kompozytor pochodzi z Islandii i podczas jednego wywiadu odnośnie filmu przyznał, że inspirował się skandynawską muzyką. więc moje skojarzenia ze Skandynawią wydają się mieć mocne podstawy.
No jest jakoś tak, że się współczuje ofiarom, nienawidzi debila, rozumie szukającego, jest się ojcem wchodzącym do dziury.
Dobry film jak najbardziej zresztą amerykańskie kino to przeważnie kawał dobrej roboty, to oni wyznaczają trendy, więc jak trzeba to robią i takie perełki.
Dla mnie za ciężki i za bardzo filozoficzny ale zdjęcia i gra aktorska robi wrażenia, kapitalnie to zgrali. Szkoda że polaczki nie nie robią nawet w 1/10 takich filmów.
Polacy potrafia robic dobre filmy. Mamy na to wiele przykladow (chocby najblizszy Bogowie). Niestety czesc polskich rezyserow zamiast zrobic dobre, ambitne kino idzie na latwizne i robi glupkowate, zupelnie nie smieszne komedie na ktore reklama zaciagaja ludzi do kina i zbijaja chajs.
Wiesz ten Bogowie to akurat nie najlepszy przykład w dodatku z takim budgetem że głowa boli a nawet porządnej kamery nie użyli trudno go nawet porównać z Labiryntem.
W polsce ile by kasy nie wpakowali to i tak była by lipa bo połowa kasy pójdzie na coś ...
Nie zgodze sie z Toba. Mi sie Bogowie podobali. Tez nie jestem wielkim fanem polskiego kina ale nie zgodze sie z teza, ze nie umiemy robic dobrych filmow. Choc kazdy ma prawo do wlasnego zdania. Pozdrawiam.