Taki zakręt w niektórych momentach ,że musiałam po filmie obejrzeć jeszcze raz kilka scen. Nie
ma odpowiedzi np. co stało się z prawdziwym wnukiem tej starej psychopatki.
Poza tym o ile się nie mylę to raz mówili ,że jej syn zginął w wypadku z żoną a innym razem chyba ona sama mówiła ,że umarł na raka. To jak w końcu? - czy znów mi się pomyliło...
SPOILER
Syn psychopatki zmarł na raka , po tym zdarzeniu wraz mężem odwrócili się od Boga ( wcześniej bardzo wierzyli , mówiła że jezdzili kamperem i rozdawali jakieś ulotki) i zaczęli porywać dzieci aby się na nim zemścić
SPOILER
To było tylko kłamstwo "ciotki" która mówiła Lokiemu ze Alex jest synem brata jej męża i zginał w wypadku wraz z żoną dlatego go adoptowali.
czyli Lokiemu mówiła że zginęli w wypadku a Kellerowi Doverowi że umarł na raka ?
SPOILER
Alex jest porwanym dzieckiem !!!!!!!! Lokiemu kłamała aby nie zadawał pytań , mówiła go że go adoptowali po wypadku brata jej męża ( żadnego wypadku nie było ) Kellerowi mówiła że jej syn zmarł na raka ( dlatego zaczęli porywać dzieci w zemście za odebranie im ukochanego syna )
Czy krótkie podsumowanie :
Lokiemu mówiła , że Alex (tak wiem ,że był porwany- miał na imię Barry) jest synem brata jej męża który zginął z żoną w wypadku i go adoptowali. Kellerowi mówiła ,że Alex jest synem jej syna który zmarł na raka - tak ?? Dziwne ,że Loki i Keller nie porozmawiali sobie o przeszłości Alexa skoro większa część filmu jest głównie o nim......
Podsumowanie
Alex to Barry ( Loki spotyka się z jego matka która pokazuje mu kasete VHS z jego nagraniem jak był mały .
Alex został "adoptowany" przez ciotkę po prostu nie zabili go razem z mężem po porwaniu , może rozwiązał labirynt i go wypuścili ale nie miał dokąd iść i go zostawili . Nie stwarzał dla nich żadnego zagrożenia przez swoje upośledzenie.
Nie było żadnego wypadku samochodowego to była historyjka wymyślona przez ciotkę, aby inni nie zadawali pytań skąd wziął sie Alex
Prawdziwy syn ciotki umiera na raka .