W końcu udało mi się przerwać ostatnimi czasy trwającą złą passę, jeśli chodzi o chodzenie do
kina na najnowsze produkcje. Labirynt przez całą długość trzyma widza w napięciu,a kolejne wątki
wzmacniają tragizm niemożności rozwiązania zagadki. Dobre kreacje aktorów (aczkolwiek
Terrence Howard był mocno lalusiowaty i tworzył niezbyt pasujący do fabuły kontrast z Hugh
Jackmanem), mroczny klimat i odpowiednia muzyka sprawiają, że jest to jeden z lepszych
thrillerów ostatnich lat.
Według mnie niektóre sceny trwały zbyt długo. Ich sens można było bardziej skondesować, przez
co film zyskałby ciut na dynamice.
Mistrzostwa świata jeśli chodzi o połączenie akcji o małej dynamice i jednoczesnym trzymaniu widza w napięciu. Udało się. Na mnie film zrobił duże wrażenie. Uwielbiam takie klimaty. Duszna, gęsta atmosfera, zagadka misternie skonstruowana a także gra aktorów na wysokik poziomie. Zakończenie....niedomowienia, dla mnie ok
Zgadzam się z Twoją opinią w 100%. Też lubię takie kino. Mimo, że film długi to wciąga. Jake Gyllenhaal w roli detektywa jak dla mnie bomba i jego postać też trochę nieodgadniona. Te tatuaże i zachowanie świadczą o mrocznej i trudnej przeszłości, a jednak wprost nie jest to powiedziane. Super film. Polecam. Oceniam 8,5/10.