Może ktoś mi pomoże zrozumieć jedną scenę. Jedna z dziewczynek w szpitalu, gdy zobaczyła ojca Anny powiedziała, że go zna i to on zaklejał im usta. Totalnie nie zrozumiałam o co z tym chodziło, przecież on nie był zamieszany w ich porwanie. Pomoże ktoś?