Pytanko do zrozumienia
1: Dlaczego Joly powiedziała w szpitalu, że to ojciec drugiej dziewczynki (Hugh Jackman) jest winny? Po co to powiedziała.
Powiedziała, że "tam był". Miała na myśli po prostu dom Holly Jones. Hugh był tam pare razy, więc go pewnie usłyszała.
Ona była odurzona jakimś syfem, mogło jej się wydawać, że on zakleił im usta, pomieszały jej się fakty...
mnie bardziej nurtuje, dlaczego została wypuszczona (uciekła?celowe zagranie, bo liczyli że taka odurzona nie będzie pamiętała gdzie była?)
Nie wiem czy komuś to też się rzuciło w oczy, ale w momencie kiedy Joy uciekała osoba łapiąca Annę miała kurtkę Kellera. Zaraz po tym Joy powiedziała, że to właśnie on tam był. Choć może to tylko zbieg okoliczności ;)
Z pewnością nie był to Keller, bo widzieliśmy go wtedy, gdy rozmawiał z ciotką. Dziewczynki były blisko, słyszały go. Natomiast jeśli rzeczywiście kurtka była podobna, to albo zbieg okoliczności - ciotka mogła się przebierać, by jej nie rozpoznały. Na pewno przecież znały ją z widzenia. Albo celowo ubierała się jak ojciec Anny, by dzieciom jeszcze bardziej namieszać w głowie. Byłoby to bardzo okrutne, jest to możliwe. Kurtka - jeszcze jedna rzecz na którą muszę zwrócić uwagę, gdy znów film obejrzę.