Napewno warty obejrzenia, wspaniała muzyka (polecam utwór "The candlelight vigil"), super fabuła, ale jednak... wydaje mi się, że coś mogło być lepiej w tym zakończeniu, ciężko mi powiedzieć co, gdyż główny zły mnie jakoś nie rozczarował, ale też jakoś wybitnie nie zaskoczył.