Po raz n-ty to samo - od kilku tygodni dyskutowałem na anglojęzycznych forach o filmie "Prisoners". Dziś zostałem spytany przez osobę polskojęzyczną czy oglądałem film pt. "Labirynt" z zeszłego (2013) roku i odpowiedziałem, że ... nie.
W mojej opinii to, co polscy dystrybutorzy wyprawiają z tytułami jest ŻENUJĄCE i PORAŻAJĄCE. Jest to w mojej ocenie przejaw dyletanctwa i brak fundamentalnego obycia. Takie praktyki powinny zostać ZABRONIONE prawem, na zasadzie "zakazu ingerowania w gotowe dzieło przez strony trzecie".
DOŚĆ takich praktyk !!!