Mam nadzieję, że Wy macie świadomość, że Loki był molestowany seksualnie w dzieciństwie
przez księży?
Zwróćcie bardzo dokładnie uwagę na scenę z księdzem jak go przyciska do gleby i na słowa,
które tam padają.
To przecież dlatego, że chodził po domach ludzi z przeszłością związaną z przestępstwami na tle seksualnym... Niby po co inaczej tam miałby iść... Ehh. Ksiądz po prostu był już karany za pedofilię, ale nie miało to związku z Lokim. Obejrzyj uważnie.
A nie było tam czegoś takiego, że Loki mówi (temu księdzu?) że przebywał gdzieś tam w jakiejś szkole czy innym internacie i wie jak jest? Coś takiego mi się kojarzy, ale dokładnie nie pamiętam...
Rzeczywiście coś takiego powiedział no ale to już jest do dowolnej interpretacji widza tak jak zakończenie
Prawdopodobnie byl w internacie z ksiezami ktorzy wykorzystywali dzieci lub sam tego doswiadczyl i powiedzial to ksiedzu zeby wiec ze w pewien sposob Loki moze sie zemscic za dziecinstwo i nie ma skrupulow.
Zwrócić też warto uwagę na jego nerwowe tiki może faktycznie coś było na rzeczy z tym molestowaniem
Tak, ale zauważ w jaki sposób zwracał się do pozostałych pedofilów. Był dużo mniej agresywny.
Ta, jednego przygniótł do gleby, innego pobił na przesłuchaniu i ten się zastrzelił (wcześniej przy aresztowaniu połamał mu nos), innego szarpał jak szmatę przy aresztowaniu (Alex), jeszcze innym gardził rozrzucając jego świerszczyki... U księdza po prostu znalazł trupa w piwnicy - heloł!