Jest coś takiego w tym filmie czego nie ma w produkcjach, które niby traktują o tym samym, ale jednak... No właśnie- co? Nie jest to pierwszy film tego typu, mimo to twórcom udało się stworzyć coś ( jak dla mnie) nieprzeciętnego i prekursorskiego (mam nadzieję, że nie przesadzam). Atmosfera, która sprawia, że 2,5 h mijają jakby poza czasem, aktorstwo, głównie Hugh Jackman, który wykreował postać bardzo wyrazistą, grał na emocjach jak chciał, wirtuoz. Jake Gyllenhaal zwróciliście uwagę na tajemnicę, która otacza postać graną przez niego? Mnie to urzekło- są sobie dwie rodziny, mieszkają w niewielkim miasteczku, nagle ma miejsce tragedia i zjawia się jakiś nieznany bohater, świetny w tym co robi i stara sie rozwikłać tę sprawę. O innych postaciach coś możemy powiedzieć, a o nim? Jest dziwny, skrywa jakiś sekret i te tiki- zawsze gdy sie denerwuje mocniej mruga powiekami. Ale poza nazwiskiem- nic o nim nie wiadomo. Są jakieś niedopowiedzenia, przez które jeszcze długo będziemy tu dyskutować o tym filmie. Mnie na przykład bardzo frapuje kwestia zwłok w piwnicy księdza. Początku niestety nie obejrzałam dokładnie i chyba mi to umknęło. Czemu te zwłoki były właśnie tam, zauważyliście jakieś wątki z tym związane, które nie były zbyt wyeksponowane?
Myślę, że duży plus dla filmu należy się za pewnego rodzaju wielowymiarowość. Oprócz tego co oczywiste, porusza też sprawy, które spostrzega się dopiero po dłuższym przemyśleniu. Polecam każdemu kto lubi kino trzymające w napięciu w niebanalny sposób.

Odnośnie wątku z trupem u księdza z początku filmu. Trup miał wisiorek z wzorem labiryntu. Ksiądz opowiadał, że typ podczas spowiedzi zeznał, że zabił szesnaścioro dzieci. W końcówce, jak policjant przyszedł do ciotki, tego przygłupa, którego Hugh więził, zobaczył zdjęcie męża ciotki z takim samym naszyjnikiem, więc skojarzył, ze to ta sama osoba. trrraaaaa !!! :)

Tak, tak to udało mi się ustalić. Bardziej męczy mnie pytanie dlaczego te zwłoki były ukrywane w piwnicy księdza no i dlaczego w ogóle były ukrywane?

Tak, tak to udało mi się ustalić. Bardziej męczy mnie pytanie dlaczego te zwłoki były ukrywane w piwnicy księdza no i dlaczego w ogóle były ukrywane?

Jones sam przyszedł do księdza - chciał się wyspowiadać, ale jak sam ksiądz opowiadał nie czuł żalu za grzechy, 'chwalił się' że zabił 16 dzieci i zamierza to kontynuować. Ksiądz nie wytrzymał i go zabił, a zwłoki wrzucił do piwnicy i ot, nie były ukrywane ale spokojnie sobie tam spoczywały :)

To zdecydowanie film z najwyższej półki, jeden z tych które się pamięta latami... Ponad 150 minut które trzyma w napięciu, nie dłuży. Mnie osobiście powalił a Hugh Jackman - jego rola wybitna jak dla mnie najlepsza jak dotąd, kto wie może przyniesie mu Oscara.