Aktorstwo zapierające dech, klimat, klimat i jeszcze raz klimat. Niestety scenarzysta - Aaaron Guzikowski, z jednej strony umiał świetnie napisać postacie, zamotać całą fabułę i sprawić by widz co rusz łapał się za głowę i pilnie patrzył w ekran ale z drugiej nie umiał tego wszystkiego sprawnie rozwiązać i film nieco się sypie od 90 minuty jakoś. Bob Taylor był na komendzie , w pokoju przesłuchań i miał PISTOLET, tak miał pistolet, którego użył dopiero wówczas jak Loki wszedł i zaczął się z nim przepychać na temat tej mapy. Najlepsze że później tylko raz ktoś o to spytał w filmie, później scenarzysta umiejętnie tak zmanipulował widza by nie wracał do tego, że sprawa nie została wyjaśniona. Nie sądzę by tutaj chodziło o to że jakiś gliniarz współpracował z podejrzanym. Moje pytanie jest więc takie: Co to ma być ?! Świetnie zbudowana i wiarygodna postać, tylko scenarzyście zabrakło pomysłu co zrobić i wybrał drogę kuriozalną, zastrzelenia się na komendzie, no brawo, tylko że to nie jakiś zacofany kraj a Ameryka, gdzie ludzi się przeszukuje, więc strzał w stopę. Inna sprawa: Keller zajeżdża do domu Holly Jones i zamiast się tam gdzieś zaczaić, poczekać aż Ta zaśnie, wbija do Niej raźno i ... daje się obezwładnić. Rosły facet, co to nie miał skrupułów by poddać torturom Alexa, dał się obezwładnić babince raz niższej od Niego. Co to ma być po raz drugi ?! Trzecia sprawa, to już przy końcu jak detektyw Loki , rusza z Joy przez miasto zakrwawiony, no tak chodziło tu o to aby całość miała większy nerw, wiadomo: zdąży, nie zdąży ale w realnym życiu to powinien był powiadomić jakieś służby ratownicze a nie zgrywać tzw kozaka i jechać ledwo widząc przez miasto. Ostatnia sprawa: zamiast przetrząsnąć cały dom, ekipa rzuca, dobra, ziemia jest tu twarda idziemy do domu, no serio? Kiksów jest więcej ale te szczególnie mnie zdumiały. Niestety przy takim filmie powinno być więcej scenarzystów, bo jeden powinien konfrontować tekst z drugim by był jakoś spójny i logiczny a tak? Do pewnego momentu wszystko gra ale się urywa, mimo to film bardzo dobry, który trzeba obejrzeć.