Nie znasz się i tyle

Nie znam się ok ale film i tak mi się nie podobał

To prawda nie znasz się i możesz mieć swoje zdanie, ale ten film nie ma bez powodu ocenę 7,3 więc przez wielu użytkowników jest uważany kategorią filmwebu jako dobry.

Moze i tak ale wejść pod uwagę pewnie są tu tacy mądrale co oceniają film bez oglądania ja do nich nie należe zaznaczam.

Chyba powinieneś zmienić nick- po pierwsze, po drugie- jeśli będziesz miał okazje przeczytać książkę to ta scena nie będzie ci sie wydawać nienormalna.

Większość filmów na filmwebie ma ocenę średnią w okolicach 6 lub 7, i dlatego nie znaczy, że są przez to dobre - po prostu ocenia je zbyt dużo dzieciaczków i niedzielnych "kinomaniaków".

Cóż... O gustach się nie dyskutuje. Film jest adaptacją trzech pierwszych części książki. Kto przeczytał książki, ten będzie wiedział, dlaczego niektóre wątki rozwiązano tak, a nie inaczej. Dla osoby niezaznajomionej z sagą film może się wydawać nieco niedorzeczny.

Ja książek niestety nie czytałem ale niesamowicie mi się podobał film uwielbiam takie kino. Film ma świetny klimat no i oczywiście gra aktorska na najwyższym poziomie.

Nie "o gustach się nie dyskutuje". Gust można mieć dobry albo gówniany. Gust każdego tak naprawdę powinien podlegać dyskusji po to żeby zakwalifikować go do jednej z powyższych kategorii.

Gust można mieć dobry lub gówniany? Słyszysz siebie? Gust ma każdy swój. Kościelny lubi ogórki a Ksiądz jego córki!!! Nie ma czegoś takiego jak gust dobry czy gówniany Masz swój własny i tyle! Czyjś może być gówniany dla ciebie a nie gówniany ogólnie.

Za to "Pogrzebany" trzyma się kupy... aż muchy zlatują. :)

Już dawno temu ogladalem te filmy wiem że Pogrzebanemu dałem najwyzsza ocenę dlatego że ten film dostarczyl ogromny ładunek emocji i oglądałem go jak to się mówi na szpilkach a może fabuła nie trzymała się kupy a dla mnie w tych filmach ważne jest budowanie i trzymanie napięcia.