Ojj tak... Burton by jeszcze bardziej podkrecil atmosfere... Jakkolwiek szanowni panowie od zdjec i montazu musza byc... bo to bylo naprawde genialne.. i juz od pierwszego ujecia filmu wlasciwego. Like it :)

Brakuje mi troche " tego Burtona" ze Sweeney Todda. Alicja lekko mu się nie udała, myślę że ze względu na ograniczenia wiekowe. Teraz kręci Dark Shadows..zobaczymy co z tego będzie. Ale ekranizacja tych książek ww burtonowskim stylu, to byłoby niesamowite, myślę że popularnością mogło by dorównać serii Harrego Pottera.

A według mnie dobrze, że Burton tego nie nakręcił. Mielibyśmy kolejną historię w takim samym stylu, który szczerze mówiąc już mi się przejadł. A tak mamy inną wizję, równie ciekawą, a Carrey o wiele bardziej pasuje na Olafa niż Depp:)

A kto tu mówi o Deepie?

Burton zamierzał obsadzić Deppa w roli Olafa i Glenn Close w roli Józefiny.

Cóż..dla mnie obsada z obecnej ekranizacji jest perfekcyjna, tylko jeśli Burton dodałby swojego charakteru byłoby genialnie. A skąd masz takie info o obsadzie i wogóle o tym że Burton przymierzał się do ekranizacji??? Swoją drogą dalej pozostało jeszcze mnóstwo książek z tej seri do ekranizacji, to są świetnie historie, nie rozumiem czemu poprzestali na jednym fimie

W ciekawostkach do filmu masz o Burtonie i Deppie. Poprzestali na jednym filmie, bo nie zarobił tyle, ile oczekiwali.

Osz kuxfa! To byłoby znakomite połączenie!<3