Ciągle zwlekałem od obejrzenia tego filmu [jakieś 16 lat do kina nie poszedłem a
chciałem]i teraz zobaczyłem że ma być w tv i obejrzałem i muszę przyznać że ten film był----
----------------------------------------------------------------ŚWIETNY--------- -----------------------------------
------lecz mam jedno ale nie podobało mi się zakończenie tej jakże przepięknej historii w
której osierocona dziewczyna zostaje pod opieką płatnego mordercy [który ją wcześniej
uratował] dobrze powiem spodziewałem się happy endu po wstępie żeby Leon został
zastrzelony przez stansfielda
A jednak Leon chyba to przewidział bo miał na sobie te granaty
i podobały mi się ostatnie słowa Leona cytuje ''To od Matyldy''
Nie którzy powiedzą że nie doceniłem tego filmu lecz to by było kłamstwo
i nie ocenię tego filmu [tylko zaznaczę że oglądałem ]
Pozdrawiam .