Z jakich przyczyn... albo nie - na jakiej podstawie porównujesz te dwa filmy? Po co? ;x
Zależy pod jakim względem lepszy... Osobiście WOLĘ oczywiście Leona, ale np. pod względem efektów specjalnych Avatar jest LEPSZY.
Avatar jest lepszy przede wszystkim pod względem istoty przekazu, ale Wy chyba tego nie kumacie dzieci:)
:)nie dałbym rady, ale moje dzisiejsze rzadkie gówno było podobne do Twojego mózgu;)
W Avatarze były perfekcyjnie pokazane takie zjawiska jak: kolonializm, dwa typy dyplomacji - twardogłowej i tej prawdziwej, czy w końcu ogólnie rzecz ujmując ludzka patologia. To, że Avatar był większy i sprawniejszy od człowieka miało swój wyraz symboliczny. Leon, to najlepszy film sensacyjny jaki oglądałem, ale źle mi się robi jak ktoś neguje Avatara za efekty specjalne, czy inne bzdety. Bzdety, bo w tym filmie poza efektami jest lustrzane odbicie miernoty człowieka i to jest wielkość tego filmu.
I osoba, która napisała skomentowany przeze mnie tekst zapewne zauważy co trochę inaczej zrozumiałam:)))
Wszystko fajnie-pięknie, tyle że to już było. :]
A zatem - Avatara ratują jedynie efekty specjalne.