zamknięty" z ładniejszymi krajobrazami. Tylko czy statystyczny Rosjanin, z wypranym przez propagandę mózgiem, mam na myśli tę większość która nadal myśli, że Rosja to wielkie mocarstwo, które rządzi światem i może wszystko - ten film zrozumie? Czy odrzuci to tego statystycznego Rosjanina, który powie, że to sfinansowany przez "zachód" s-f nakręcone na rosyjskiej ziemi? A może jednak to dzieło skłoni go do refleksji?