Sups go zabił kryptonitem.

To jest Doomsday z BvS ( i nawiasem mówiąc faktycznie ciekawe co się stało z ciałem...)
Ale to nie jest pierwszy Doomsday.
Było powiedziane ze rada Kryptonu zakazała tej "starożytnej deformacji". Doomsday powstał ze zmieszania człowieka z Kryptończykiem. Wygląda więc na to że był już przynajmniej jeden Doomsday, zanim statek poszedł pod lód (był pod lodem przynajmniej 18 tys lat).
Jest to wyraźne nawiązanie do Nephilimów - Nephilimowie byli potomkami aniołów i ludzi, olbrzymami, z siłą dzięki której mogli zabijać anioły.
Lex więc wiedział że Doomsday jest w stanie zabić "boskiego" Kryptończyka" - bo coś takiego najwyraźniej zdarzyło się w przeszłości.
Wygląda więc na to że mamy jeszcze "Pierwszego" Doomsdaya :p

Kolejny wątek, który jest ledwo nakreślony i irytuje swoją proeksportowością pozująca na budowanie przez jeden film uniwersum, które ma już 500 ledwo nakreślonych wątków. Oby Sucide Squad było normalnym filmem z nawiązaniami w graniach normy skupiającym się na konkretnej historii na temat nietypowych postaci- koncepcyjnie ten film ma ogromne szanse być na takim poziomie co Gotg, a nawet lepszy.

Te wątki są przecież tam właśnie po to, aby być rozwijanymi w kolejnych filmach ;p
Myślę że Suicide Squad da radę - tam nie ma potrzeby wrzucać aż tyle, w końcu to film który będzie budować tymi postaciami postać Batmana - jest inna koncepcja samego filmu.
Jeśli chodzi o pierwszego Doomsdaya --warto zauważyć że najprawdopodobniej okaże się synem (albo po prostu użyto ciała, czy DNA) - kogoś z domu El (na statku był strój domu El). Więc będzie spowinowacony z Supermanem, w pewnym sensie "bracia".
Wielki, szary, superpotężny, miotający promienie z oczu/twarzy, mający tysiące lat gość? Mam swoje podejrzenia kim się okaże :p
http://www.youtube.com/watch?v=iTECNKpZAM4

"Te wątki są przecież tam właśnie po to, aby być rozwijanymi w kolejnych filmach" Imo ostro przesadzili. W pewnym procencie wyglądało to momentami jak reklamy wciśnięte we właściwy film. Analogicznie pierwszy IM czy Hulk nie przytłaczali człowieka w trakcie migawkami o Shield, nordyckim bogu, ultronie, vibranium, wakandzie etc. Wszystko co najwyżej w formie krótkich scenek po napisach i w strawnej ilości. BvS jest przesolony. Folder z nadludźmi, parademony w snach. Flash podróżujący w czasie (Flashponit Paradox, Crisis on infitne eraths), który gada jak potłuczony. Do czego kluczem jest Lois? Gacek się nie mylił co do Supermana? Czyli co? Jednak będzie motyw z Injustice? Wonder Woman walczyła w trakcie pierwszej wojny światowej! Patrzcie tutaj mamy kostium Robina! Ten film naprawdę ostro przegina. Za dużo pompowania w stos nawiązań i zapowiedzi, za mało właściwej fabuły. Sucide Squad nie tyle może dać radę, co ma szansę na bycie dotychczasowo najlepszym filmem kinowego uniwersum DC. Wystarczy zrozumiała historia, postacie, które widzowie pokochają - duet Harley Joker etc.- więcej komiksowości, więcej zabawy. To wszystko. Nie wiem w sumie czy generalnie się cieszyć, czy nie z obecnego obrotu DC w kinie. Człowiek się cieszy, że będzie kinowe JL- którego, zwiastun jest bardzo ok- naprawdę czeka na Squad, solówkę Wonder Woman, ale mam wrażenie, że to wszystko dzieję się za szybko. Chciałbym jednak też, żeby DC miało więcej ciekawych asów na przyszłość, bo na chwilę obecną trochę projektów, które nikogo nie obchodzą. Cyborg? Meh. Bardzo dobrym pytaniem jest co interesującego poza Jl, solówką gacka i ewentualnym sequelem Squad ma w ofercie WB/DC

Możliwe, że będzie jak mówisz z tym pokrewieństwem. Mimo wszystko trochę mi szkoda, że to wszystko dzieje się trochę wariacko, jadąc na tylu nawiązaniach po ledwo dwóch filmach. No a cholernie chciałbym zobaczyć też w pełni rozwinięte liczące te paręnaście filmów uniwersum DC w kinie. W końcu ile można jechać tylko na Marvelu, kiedy DC też ma ciekawy świat i zdrowa konkurencja jeszcze nikomu nie zaszkodziła.

Masz oczywiście sporo racji, ale..
"Analogicznie pierwszy IM czy Hulk nie przytłaczali człowieka w trakcie migawkami o Shield, nordyckim bogu, ultronie, vibranium, wakandzie etc. Wszystko co najwyżej w formie krótkich scenek po napisach i w strawnej ilości. "
Tak, ale tam zrobili to inaczej - pracowali naraz na jednym projektem, zastanawiając się jednocześnie jak to dopasować - a potem to "skupili" w "Avengers".
Tutaj na poczatku też tak chyba miało być po powstał MoS, potem miał powstać MoS 2.. a potem koncepcja się zmieniła. Zamiast dużego "Avengers" (czyli Justice League) na końcu "skupiającego" wątki zrobili duży film - starter z którego wątki wychodzą na wszystkie strony - i na tym filmie będą budować jakby całą tą wizję universum. Wprowadzili np mignięcie Flasha - teraz Flash pojawi się w Suicide - a potem w Justice. To samo Batman tylko w większej ilości. I tak dalej..
"Cyborg? Meh."
Cyborg powstał najwyraźniej dzięki połączeniu ludzkiego elementu i Mother Box. Steppenwolf będzie w JL zdaje się tych Mother Box szukał. To ogólnie dość ważna i potężna rzecz. Zdaje się więc że mają na Cyborga pomysł i może się okazać interesujący:)
"Gacek się nie mylił co do Supermana? " - tutaj nie wiadomo - Flash mówił że przybył za wcześnie. Może się okazać że Flash mówił o Steppenwolfie ( w końcu z jego powodu Bruce zbiera Ligę - chociaż nie zna jeszcze przeciwnika...) albo Darkseidzie.
"Do czego kluczem jest Lois?" - a to się dowiemy dopiero. Ale pewnie ma to coś wspólnego z tym że Supek powtarza że ona jest jego światem - powiedział to przed śmiercią ale też w wizji Batmana gdy był "zły" i najwyraźniej współdziałał z Darkseidem, wizja Supka z ojcem też do tego nawiązywała. Prawdopodobnie chodzi o to że Lois jest kluczem aby ta wizja Batmana się nie wydarzyła (Batman zabił/porwał Lois?)
"Patrzcie tutaj mamy kostium Robina! " - No tak, i z napisami wykonanymi w stylu Jokera (na przyjęciu też Bruce wspomina o klaunach). A teraz w Suicide poznamy Jokera... i może dowiemy się trochę o co z nim chodzi? Czemu np do tej pory żyje? Może np.to on był Robinem?
"Wonder Woman walczyła w trakcie pierwszej wojny światowej! " - WW zaraz ma swój film, pierwszy duży film o superbohaterce, muszą ją jakoś zareklamować :p (tak btw, trzymam kciuki za jej film)
"Bardzo dobrym pytaniem jest co interesującego poza Jl, solówką gacka i ewentualnym sequelem Squad ma w ofercie WB/DC"
Solowy Aquaman wygląda interesująco (jeśli go zrobią z odpowiednim rozmachem -to może być jak wielkie widowisko fantasy), myślę że Flash również. Oczywiście MoS 2 (obstawiam powrót Faory i Hamiltona z Phantom Zone - jak nie w dwójce to w trójce). Pewnie pojawi się Deathstroke (jest popularny). O Lobo mówi się już od dawna :p Captain Atom jest ciekawą postacią. Green Lantern ma potężny potencjał (jak pokazało życie może wyjść różnie, ale postać zdecydowanie ma potencjał).
"ale mam wrażenie, że to wszystko dzieję się za szybko."
Bo to jest ofensywa marketingowa. Najpierw BvS, potem wersja BvS Ultimate, potem mega uderzenie na Comic Con a zaraz Suicide Squad . Jak seria ciosów, jeden po drugim :)
Pożyjemy, zobaczymy. Ja też teraz interesuję się DC bo Marvel mi się już jakoś opatrzył - pojedyńcze projekty, jak np świetny Antman są super, ale universum jakoś właśnie po "Avengers" wydaje się jakby ... stanęło w miejscu .
DC prezentuje na razie zupełnie inny styl i podejście - i jak na razie to jest dla mnie świeże i to kupuję ;P
Ale wszystko się tak naprawdę okaże dopiero za parę lat....

Rozumiem założenia kinowego uniwersum DC, ale w praktyce nie kupuje napchania filmów taką liczbą nawiązań, bo robią przysłowiową wodę z mózgu wielu widzom. Gdyby było ich mniej o 50% byłoby dużo lepiej.

Co do Cyborga. Po prostu nigdy nie lubiłem i raczej nie polubię tej postaci. Nie kupuje założeń, image'u, mocy etc. Dużo bardziej wolałbym zobaczyć Manhuntera, albo Lanerna- swoją drogą przecież za 4 lata ma być kinówka o latarniach więc my bad, że poza tymi 3 filmami, które wymieniłem DC zapowiada się mało ciekawie. Flash faktycznie może być ciekawy, po tym co pokazali z nim w zwiastunie Jl, Aquman mnie średnio interesuje, ale James W może coś ciekawego skombinuje. Cap A? Pierwsze słyszę, że taki film ma w ogóle powstać. Poza tym cholernie szkoda, że wycofali prace nad Dark JL. Film mógł być takim ciekawym odskokiem od głównego rdzenia uniwersum w postaci Jl, coś jak Squad. Im więcej drużyn tym lepiej, w końcu w komiksach przewijają się tysiące różnych postaci. Jest z czego przebierać. Oby chociaż animacja była dobra. Generalnie w tym roku czuje jednak większy hype do DC niż Marvela. Proporcje się teraz odwróciły i DC jest bardziej na fali, bo jest tak jak piszesz ale imo uderzenie z BvS było bardzo średnio udane patrząc na odbiór tego filmu. Ja wrażenie, że naprawdę to uniwersum ożywa mam przez zwiastuny WW, JL i wiadomo jaki film, który ma dosłownie zaraz premierę.

"Cap A? Pierwsze słyszę, że taki film ma w ogóle powstać."
No, na razie nic o tym nie wiadomo. Ale byłoby fajnie :p
Grafik nie jest z żelaza, coś się może gdzieś doda :p (mam nadzieję :p)

- w człowieku ze stali 2 może być właśnie powrót Hamiltona z Phantom Zone i ucieczka Faori i Noma Superman jakoś się tam pojawił aby go uwolnić. Na Brainiaca, Supergirl i Bizarro jest jeszcze za wcześnie.
- Przemiana Fortecy Samotności w tradycyjną z komiksów oraz zbroja Supermana