Wiem że Whedon dokręcił sporo scen a sporo wyrzucił. Do tego film jest krótki co sugeruje że i jego dokrętki zostały pocięte. Jestem bardzo ciekaw wersji reżyserskiej ( czy reżyserskich ? ) jeśli w ogóle taka powstanie gdyż jak wiemy Snydera spotkała tragedia rodzinna i kto wie na ile wypadł z gry. Jeśli nawet powróci do projektu to czy zrobi directors cut z dokrętkami Whedona czy może to Whedon wplecie sceny Snydera ? A jest tego sporo, wystarczy spojrzeć na trailer.
Cyborg np. Brakuje scen z jego udziałem gdy był jeszcze człowiekiem ( w trailerze jest jak gra w futbol i jego ludzka postać ), sceny gdy ratuje gliniarza przed lecącym w jego stronę radiowozem, sceny gdy mówi do Batmana że nie wierzył w jego istnienie i tej w której stoi w rozbitym oknie.
Flash. Brak jest sceny w której przebija szybę palcem w zwolnionym tempie, zachodzi parademona od tyłu i popycha by ten rozbił się o ścianę ( w kanałach ) i jak się głupio uśmiecha patrząc w bok gdy cała liga stoi w szyku.
Aquaman. Nie ma sceny w której Artur stoi w samych spodniach i uderza go fala. Nie wierzę też że Atlantydę widzimy w jednej scenie. Nie po to zatrudnili Amber Heard by powiedziała jedno zdanie. Musi być scena w której Artur przywdziewa swoją zbroję i trójząb ( coś takiego co było w WW z lassem, tarczą i naramiennikami ).
nie ma też sceny w której Alfred mówi do Supermana że wiedział iż on się pojawi. Pewnie jest tego więcej ale tak na szybko wyczaiłem tylko to.
Muszę też przyznać że jak na tak kosmiczny budżet to film wygląda bardzo tanio i słabo. CGI jest fatalne po prostu. Gdy wróciłem z seansu w tv leciał "Człowiek ze stali" który ma o niebo lepsze efekty a z przed ilu lat to film ?!
Ja wiem że w kwestii efektów jest tak jak i z kwestią grafiki w grach że od wielu lat wszystko stoi w miejscu ale jednak to jest widowisko które ma przynieść studiu profity a sprawia wrażenie zrobionego na odwal się. Pewnie to dlatego że wynikła ta cała sytuacja ze Snyderem i dokrętki Whedona opóźniły post-produkcję no ale bez jaj. Można było przesunąć premierę. Wiem że studio nie chciało starcia w grudniu z Gwiezdnymi Wojnami bo by klapa po całej linii była ale może przyszły rok ? Zdaję sobie sprawę że terminy ustalone były dawno temu i nie dało się tego zmienić co niestety uderzyło w jakość filmu.
Jeszcze małe pytanko ( spojlery !!! )
W opowiadaniu Diany o walce ludzkości ze Steppenwolfem zdecydowanie widzimy członka korpusu zielonych latarni ( co było całkiem spoko ) i koksa nawalającego piorunami. Niestety nie luknąłem w napisach końcowych ale czy aby to nie był Shazam ? ( ciężko było ot tak stwierdzić bo nie miał swojego stroju tylko samą pelerynę ).