https://www.youtube.com/watch?v=3cxixDgHUYw&index=1&list=FL1yvkAQcyG_MwgfuY2hS1Q w
HOLY SHITO!
Nawet jeśli coś miałoby być w tym filmie słabe to i tak pójdę na to choćby ze względu na efekty specjalne.
Uważam , że to było by najrozsądniejsze posunięcie. W drugiej części wbije sam Darkseid bo w sumie innej opcji nie ma. Ewentualnie w pierwszej części Lex albo Deathstroke coś tam jeszcze namieszają ale głowy sobie uciąć nie dam.
W życiu bym nie poznał, że to Aerosmith - mimo że jestem ich ogromnym fanem.
A sam trailer naprawdę fajny - mnie nastroił pozytywnie. Oby było lepiej niż w (i tak całkiem dobrym) BvS.
"Come Together" to utwór Beatlesów, wykonywany przez Aerosmith - ale jak mówię, w życiu bym nie poznał że to oni grają.
Cyborg jeszcze zaskoczy. Mam mieć kilka trybów bojowych, poza tym jest stworzony z technologii motherboxes. Bardzo podobne rzeźbienie korpusu mają Parademony (widać to chwilowo w scenie jak oblazły batmobil). Stąd taki jego skomplikowany wygląd
Mam wrażenie że odrobili lekcje ale nadal jest ten niepokój bo zwiastun Suicide Squad też zapowiadał PRZYNAJMNIEJ niezły film :v
Ale ten film będzie miał taką przewagę nad BvS że będzie mało Lois i w ogóle postaci z MoS które były do bólu NUDNE i aż nie chciało się ich słuchać.. Mam nadzieję że Superman będzie w końcu taki jaki powinien być po zmartwychwstaniu :v
Gdy była scena z całą Trójcą to może i był ok ale przy Lois itd. to nie za bardzo..
Najbardziej mnie wkurza tylko to że Snyder zamiast pokazać kontrast pomiędzy MROCZNYM i BEZWZGLĘDNYM MROCZNYM RYCERZEM a ŁAGODNYM i RATUJĄCYM WSZYSTKIM SUPERMANEM dał ich do wspólnego mianownika i Superman był bardziej depresyjną i (że użyje tego słowa) ciotowatą wersją Batmana :v No cóż było minęło i czas zapomnieć o tym filmie i skupić się na Justice League :v
Warner Bros potrafi zachęcić do filmu jednakowoż wokół głowy nadal siedzi myśl że to nie wypali jak 2 poprzednie produkcje DCEU :/ Coś jak sytuacja z Watch_Dogs :v #LegionSamobójcówOrazBatmanvSupermanUczą
Zastanawiałem się czego mi najbardziej zabrakło w tym zwiastunie i chyba już wiem - przeciwnika. Widać że połączą siły, będą fajnie zrobieni, są tropy względem wroga, ale nie dano mu dojść do słowa ani zaprezentować jakiegoś fajnego ataku.
Podobają mi się praktycznie wszyscy poza Flashem - nie uważam by aktor z serialu był specjalnie charyzmatyczny, ale swoje filmowe wcielenie na razie bije o głowę! W filmowym Flashu brakuje nie tylko charyzmy, ale też entuzjazmu i humoru. W zwiastunie wypada strasznie blado!
Trochę też nie podoba mi się strona wizualna filmu. Lubię fascynację Snydera komiksowymi kadrami i upodobanie do ciemniejszej tonacji oraz większego kontrastu barw. To świetnie sprawdziło się w "Watchmen", "300", czy "Sucker punch". Tutaj mam wrażenie jakby ktoś się uparł by zmniejszyć ten kontrast i dało to efekt podobnie jałowy jak w przypadku "Człowieka ze stali", przez co kadry pozostały w dziwnym zawieszeniu pomiędzy stylistyką komiksową i realistyczną.
Ten zwiastun umyślnie - i bardzo słusznie - był bardziej poświęcony "tym dobrym", czyli pokażmy jak kompletuje się drużyna i jak jej członkowie wchodzą w interakcję w tym w scenach rozwałki. Czyli mocno, szybko, rock n roll :D i to co na początek każdy chciał zobaczyć.
Do premiery 8 miesięcy niecałe, więc pewnie kolejny zwiastun będzie już takim typowym - Story Trailer. Będzie bardziej stonowany, więcej dialogów oraz zapewne wtedy pokażą villaina czyli Steppenwolfa, bo te parademony to tylko takie mięso armatnie.
Supermana przecież też na razie nie pokazują. Jeśli w ogóle uwzględnią go w kampanii. Choć myślę, że pewnie tuż przed premierą dostaniemy jakąś zajawkę.
W sumie racja. Raczej nikt by nie chciał, żeby z kolejnymi zwiastunami ujawnili jakieś spoilery i może jeszcze oparli na tym dalszą kampanię promocyjną (powtórce z kampanii "Terminator: Genisys" mówię stanowcze - nie).
Wszystkie filmy, seriale DC są w podbnej stylistyce, trzeba już się przyzwyczaić że nie będzie jaskrawych kolorków
To znaczy?
Zgaduję że pisząc o filmach masz na myśli jedynie te tworzące wspólne uniwersum, a pisząc o serialach piszesz o Arrowverse? Tylko że ja widzę sporą różnicę w kolorystyce choćby "Suicide squad" i "Człowieka ze stali", podobnie jak "Flash" jest dla mnie o wiele jaskrawszy od "Arrowa" (przynajmniej pierwszych trzech sezonów - reszty jeszcze nie oglądałem).
Widać, że WB podpatrzyło sporo u Marvela. Trailer przypomina Avengers i bardzo dobrze! Niech WB pozwoli tym świetnym bohaterom błyszczeć, a uniwersum się podniesie. W końcu ma odmiennych bohaterów od Marvela.
Bardzo chciałbym by uniwersum DC podniosło się z kolan, bo im wiecej dobrych filmów o superbohaterach tym lepiej!
Totalna zmiana stylistyki, szkoda, że na rzecz kopiowania tego, co robi Marvel i zupełnej zmiany tonacji całego uniwersum.
Batman, ten Batman, który stłukł prawie na śmierć Supermana, ten Batman, który jest paranoikiem, nikomu nie ufa i prędzej obije ci mordę w ciemnym zaułku niż zapyta, co robisz, TEN BATMAN! zaczyna nagle heheszkować i robić za Starka w DCU. Jasne, w wielu animacjach Batman rzucał ciętymi ripostami, ale odbywało się to na zasadzie: riposta z humorem czarnym jak smoła --> zniknięcie, zeskoczenie z gzymsu, ucieczka za pomocą linki. Tutaj obliczone jest wszystko na beczkę śmiechu. Jest to w jakimś sensie zmianą postaci, to jest nowe, nawet ciekawe, ale tak bardzo czuć tu chęć podlizania się publiczce, która nie potrafi zdzierżyć scen walki bez skórek od bananów i ciast z bitą śmietaną, że aż zęby bolą.
To samo dotyczy reszty członków Ligi. Aquamana to ten sam nieporadny osiłek, który nie wie, na czym świat stoi i nie orientuje się za bardzo w obyciu międzyludzkim - kalka Thora. Dalej: sceny z Cyborgiem, jego design, sposób poruszania, nakładania maski do lotu w stratosferze - Iron Man. Starcia z armią Parademonów - walka w NY w Avengers, dialogi o "niedopasowaniu drużyny" - Avengers, Avengers, Avengers....
Man of Steel i BvS jaki był taki był, ale przez to świat ekranizacji komiksów miał koloryt, był jakiś. Mogłeś odróżnić jeden film od drugiego, mogłeś powiedzieć, że poza paletą kolorów coś je różni. Teraz nastąpiło jakieś dziwne ujednolicenie tego wszystkiego. Nie mam pojęcia jak na poziomie scenariusza (chociaż po zapowiedzi widać, że wszystkiego znowu może być po prostu za dużo), ale na poziomie konceptu uniwersum - nie, to aż za bardzo przypomina konkurencję.