PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=426598}

Liga Sprawiedliwości

Justice League
2017
6,0 102 tys. ocen
6,0 10 1 102097
4,4 63 krytyków
Liga Sprawiedliwości
powrót do forum filmu Liga Sprawiedliwości

Walor filmu leży

ocenił(a) film na 3

jedynie w uroczej kobiecie oraz zabawnym chłopcu. Reszta to kicha, postacie płaskie, całość szkicowa. Nie umywa się do MoS ani nawet do BvS. Nawet te lipne łapacze kasy z Marvela są o niebo lepsze. A szkoda.

ocenił(a) film na 8
Uh_Huh

BVS to najgorszy film DCU

ocenił(a) film na 3
Himiteshu

Nie. Ten jest gorszy.

ocenił(a) film na 4
Uh_Huh

Nigdy nie rozumiałem, dlaczego fani DC z taką pogardą wyrażają się o produkcjach Marvela. Przecież i w tych i w tych filmach chodzi dokładnie o to samo, prawie zawsze (Marvela raz na ruski rok stać czasem na jakieś odstępstwa od formuły). Są bohaterowie, którzy najpierw się nie lubią, ale później zmuszeni zostają do zjednoczenia się w obliczu zagrożenia, które zazwyczaj stanowi jakiś kosmita/potwór, który zagraża światu. Skąd to zawzięcie na konieczne rozróżnianie jednego od drugiego?

ocenił(a) film na 3
kosobi

Nie wiem. Nie jestem fanem żadnej grupy, ani "nie pogardzam produkcjami". Trudno mi zatem to wyjaśniać. Pewnie to jakieś zachowania mityczne, podział świata, jak w przypadku kibicowania jednej drużynie i nienawiści wobec innej. Oceniam indywidualnie, czasem lubię sobie obejrzeć te filmy, regularnie chodzę na nie do kina z synem, ale często zasypiam w połowie, potem muszę oglądać ponownie. Jeżeli chodzi o ocenę filmów, to nie wypada ona w moim przypadku wysoko. Bardziej widowiskowe wydają mi się te M. Ale płytkie, z prostą fabuła, albo bez, nakręcone dla drenowania kieszeni nastolatków i ich rodziców. Całe to tworzenie uniwersum, łączenie filmów, tak że jeden jest w zasadzie wprowadzeniem do kolejnego. A treści - żadnej. Teraz jeszcze wprowadzenie Czarnej Pantery i już można dawać totalną rozp. z IW. Gdy chcę obejrzeć rozpierduchę i bezczelnego inteligenta, to oglądam filmy o Bannerze i Iron Manie, ok. Tę z IW też obejrze, z tego samego powodu. Nie oczekuję jednak już jakiejś myśli, która mogłaby się jednak pojawic. Przykładem takich filmów z morałem, choć skromnym, są KAWB oraz ostatni Logan. Pierwszy pokazuje perspektywę normalnego człowieka i koszta superbohaterstwa, drugi wprowadza wątek realistyczny w postaci choroby i śmierci. Natomiast ten ostatni film jest naprawdę - zły. Nawet w porównaniu, do uproszczonej fabuły filmów marvelowskich, którą można zazwyczaj zawrzeć w 3-5 zdaniach. Albo w porównaniu do WW, gdzie ta ostatnia ładnie biegała. Synowi Marvel się podoba, mnie zazwyczaj nie. Tu się zgodziliśmy w negatywnej ocenie. Moje posłużenie się opozycją nie wypływało z konieczności jakowejś. Nawiazałem po prostu do stosowanej opozycji. Robiąc to, nie zakładam żadnego zdania, które uznają inni ją stosujący.

ocenił(a) film na 4
Uh_Huh

To jest taki zabawny absurd. Rzeczywiście fani komiksu bez wahania sięgają do obydwu multiversów. Tak naprawdęabsurdalna wojna DC Marvel rozbuchała się przy okazji filmów i dotyczy ona przede wszystkim ludzi, którzy kontakt z komiksami mają tylko poprzez filmy na nich oparte.

Przez to w zasadzie już ani jednego ani drugiego nie da się skrytykować bo zostaniesz oskarżony o co popadnie.

Oczywiste jest również, że fani komiksów na ich ekranizacje patrzą nieco inaczej niż osoby ograniczające siędo filmów. Nie znaczy to, że jakaś opcja jest gorsza.