Komiks był dobry, ale animacja jeszcze lepsza! Dobry wybór zastąpieniem Aquamana Shazamem. Nacisk na współpracę pomiędzy członkami Justice League, również został przedstawiony lepiej, niż w komiksie. Muzyka pasuje do tego, co dzieje się na ekranie, animacja jest płynna. Głosy również świetnie dobrane. Batman na początku mi nie pasował, ale przyzwyczaiłem się po pewnym czasie. Jedna z najlepszych animacji, spod stajni DC Comics. Wystawiłem 8/10 z czystym sumieniem i dodałem "serducho", bo chętnie do niej wrócę za jakiś czas.

Znowu powtórzyli atak Darkseida na ziemie ze względu na to że ten film jest jak by restartem filmów tak jak New 52 było dla komiksów. W oryginalnej JL zamiast Shazama(Ct. Marvel) był Aquaman a zamiast Cyborga był J'onn J'onzz.

A jak ktoś Ci odpisał w innym temacie scena po napisach nie jest nawiązaniem do Flashpoint Paradox.

Tak jest - to ekranizacja otwarcia New 52 dla JL. Geoff Johns sam zresztą powiedział, że otwarcie chciał zrobić możliwie mocno nawiązujące do kanonu, a co jest dla DC bardziej kanonicznym wrogiem niż Darkseid?

Co do Twojego Post Scriptum to się grubo mylisz. To nawiązanie do Throne of Atlantis - następnego w kolejnośći story arcu Justice League.

New 52 jest do bani...
Nie powinni kasować starych serii, były świetne. New 52 powinno być czymś w stylu uniwersum Ultimate dla Marvela. Tutaj zamiast dostać odświeżone serie, dostajemy gnioty, przez co postacie takie jak Hawkman, Static, Blue Beetle czy nawet Vibe szybko tracą swoje serie, mimo iż są postaciami ciekawymi. Chronologia jest zupełnie od czapy. Bruce Wayne jest Batmanem 5 lat z czego ma już czwartego Robina, który ma 10 lat, a w wieku 5 znalazł kostium Batmana u swej matki, co jest niezgodne z chronologią. Nie zapominajmy jeszcze że Dark Knight zniknął na rok po inwazji Darkseida. Same Justice League jest słabe. Cyborg zamiast Martiana Manhuntera. Rozumiem, że Cyborg znalazł się na szczycie TOP 5 bohaterów w świecie Flashpoint co pewnie odcisnęło swe piętno, gdy Flash wrócił z Earth-Flashpoint do nowego 52. Jednak teraz uważam, że Cyborg został dodany do Ligi czysto z pobudek anty-rasistowskich, żeby tacy jak Spike Lee znowu nie dziamdali, że w tych produkcjach jest za mało czarnoskórych i to rasistowskie. I znowu Darkseid...ku*wa to już jest nudne. Mogli zrobić origin Ligi bazując na komiksie Justice League.New Frontier. Wystarczyłoby zmienić parę detali i wyszedłby świetny origin JL. Komiks Justice League of America to już totalne dno. Wzięli postacie z dupy wzięte i wcisnęli je do jednego kibla. Nie czytałem Justice League Dark więc nie będę się wypowiadał. Teen Titans są jeszcze gorsi, ale DC nie skasuje im serii bo co to za DC bez Teen Titans. Jedynymi naprawdę ciekawymi i wartymi uwagi (przynajmiej moim zdaniem) tytułami są Earth 2 i World's Finest o Power Girl i Huntress. Chociaż wątek że nowym Batmanem w Earth 2 jest Thomas Wayne to odbitka z Flashpoint. Zmieniłbym go na kogoś innego jak np. Terry McGinnis, zmienić trochę origin, że niby jest nieślubnym synkiem Batmana lub jego klonem i basta....
Troszkę się zagapiłem...

Ogólnie uważam że lepiej żeb Animated DC Universe dalej robiło filmy animowane bazując na kalaycznych tytułach jak Dark Knight Returns czy New Frontier. Bo tworzyć animacje bazując na New 52 to błąd...
Same JL.War nie zrobiło na mnie wielkiego wrażenia...

Na normalnych komiksach też będą robić, tyle że będzie tego mniej. Podobno następny w kolejce jest Red Son.

Z tego co wiem to właśnie JL.War rozpoczęło również nową serię filmów animowanych które teraz będą wzorowane na New 52. Następne będzie Son of Batman of Damianie Wayne...

Yup. Dwa filmy rocznie dla 52 i jeden dodatkowy. W tym roku JL:WAR + Son of Batman. Dodatkowy Assault on Arkham, ekranizacja gier studia Rocksteady.

Po części to masz racje, bo szkoda np Hawkmana solówa do bani ale już wJLA jest o niebo lepiej przedstawiony ;] a sama seria JLA jest bdb. JLDark również wysoki próg świetny misz masz postaci które rewelacyjnie wypadały w swych solowych Vertigowskich seriach z tymi herosami z głównej linii DC. Na solowych seriach po restarcie zyskał na pewno ,,znienawidzony wodnymen,, Aquaman dostał swietna serie ,a zaraz wystaruje kolejna z Orinem w roli głównej.Amazonka zaliczyła także spory progres ku górze ;] Niektóre serie straciły ,a niektóre zyskały..Takie pozycje jak GL czy Batwomen poszły dobrym kursem i restart im nie zamieszał i nie zburzył dobrze obranej drogi. Tyle dobrego że w miejsce zamkniętej seri wchodzi następna i czasem możne wyjść to na dobre a i bohaterowie po skasowaniu nie odchodzą w zapomnienie ale mi szkoda takich Legionistów bo mieli dwie dobre serie a teraz nie ma niz z Legionem superbohaterów i wielki minus za Lobo :{

Zgadzam się, że po tych dwóch latach od restertu New 52 jest słabe. Zresztą ja i wszyscy moi znajomi są zdania, że całe DC jest po prostu źle zarządzane. Mając w opozycji taką potęgę jaką serwuje ostatnio Marvel, panowie decydenci z DC powinni się troszkę bardziej postarać. Przede wszystkim jest mało serii znakomitych. Marvel ma Daredevila, All-New X-Men, Captain America, Avengers, Hawkeye, Superior Spider-Man, Uncanny X-Men, czy nowsze Amazing X-Men, nowy Wolverine, Punisher, a bardzo dobre są też Wolverine & The X-Men, Thor i zakończone Fantastic Four i FF. Jest też niezniszczalny Deadpool. A co robi DC? Niszczy jedną z najwspanialszych ich serii jaką byłą Batwoman, gdzie nowy creative team nie kontynuuje wątku Batwoman vs Batman, a ciągną takie gnioty jak Catwoman czy Dark Knight. Poza tym jak długo szmatławe będzie Detective Comics. Tak naprawdę czytam DC tylko ze względu na moją miłość do Mrocznego Detektywa. Jedyni Lemire, Snyder i Azarello nie ratują koślawej całości. Może jeszcze Buccelatto od Flasha. DC ma kryzys generalnie.