Wydawałoby się, że tak krótkim czasie niewiele da się opowiedzieć, a już zwłaszcza nie da się zmieścić historii ludzkiego życia. Tymczasem młodzi reżyserzy z Bydgoszczy podarowali widzom nostalgiczną, zmuszającą do zadumy historię człowieka, którego życiowe wichry rzuciły na barkę kursującą samotnie wzdłuż Wisły. Mężczyzna, który niegdyś - jak los na loterii - wygrał wizę do USA, opowiada o tym, jak wiele stracił w życiu wyjeżdżając za ocean.