Świetny film, smutny, ale prawdziwy. Szkoda, że wcześniej go nie obejrzałam. Jak dla mnie 10. Zaznaczam, że to tylko i wyłącznie moje zdanie, bo niektórzy tego nie rozumieją.
Witam. Szukam pewnego filmu - dramatu wojennego. Napisze co pamiętam bo oglądałem go dosyć dawno i nie pamiętam tytułu.
Kończyła się wojna. Początek dzieje się w obozie i Niemcy przyspieszają prace krematorium. Pewien Niemiec odpowiedzialny za krematoria dostaje propozycje od ODESSY, zeby uciekał z kraju. Robi sobie operacje plastyczną, ku zdziwieniu operującego chce wyglądać jak żyd. Trafia do obozu jako żyd, tam poznaje żone itd... Wojna się kończy, a on trafia do Izraela. Tam już szybko awansuje na generała. Tymczasem w Argentynie, czytając gazete lekarz ktory go operowal rozpoznaje go na zdjeciu i sprawiaja mu wizyte, poniewaz ten NIEMIEC-ZYD ma dostep do URANU. Syn tego NIEMCA-ZYDA interesuje sie historia i jedzie do Niemiec, a tam ogladajac film z przyznawania ZELAZNYCH KRZYZOW rozpoznaje (uwaga) SIEBIE. Dochodzi do tego ze to jego ojciec przed "PRZEMIANA".
PROSZE O TYTUL !!!!!!!!!!!!!!!!!! :) POZDRAWIAM.