PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=481740}
6,9 994
oceny
6,9 10 1 994
London River
powrót do forum filmu London River

Tak jak w temacie. Film propaguje związki różnokultórowe które z mojej perspektywy(mieszkam w Londynie) nie są delikatnie mówiąc dobrą rzeczą. Być może film spodoba się komuś kto mieszka w PL i nie zna tematu ''od podszewki'', (oraz jest bombardowany opiniami jakie to wielokulturowe miasta nie są dobre - NIE, NIE SĄ).

Trochę niespójności, np. gdy Elizabeth przyjechała do Londynu a właściciel dał jej klucze od tak sobie, wierząc na słowo że jest ona matką (takie rzeczy się tu nie zdarzają), zresztą Anglicy (przynajmniej Ci starsi; względem ludzi innego koloru) mają bardzo rasistowskie poglądy (choć w głośno tego oczywiście nie mówią tzw. ''poprawność polityczna'') i matka raczej by tak nagle zdania nie zmieniła co do Ousmane (o braniu go do domu nie wspominając).

+ za to że film ukazał iż fakt że ktoś jest muzułmaninem nie znaczy że odrazu musi być 'terrorystą' oraz że nie można go odrazu skreślać.

Poza tym uważam że film ma niewykorzystany potencjał(zabrakło conajmniej z 30 min., żadko który film trwający 87 min. zasługuje na miano 'bardzo dobrego' taka prawda).

ocenił(a) film na 7
Emelie

Nie wiem co ma piertnik do wiatraka. Dla mnie w tym filmie nie ma żadnej propagandy, byli parą i tyle, w żaden sposób nie było w filmie ocenione czy to było dobre czy złe a już na pewno nikt nikomu nie sugerował że powinno się brać z nich przykład.

Dziwne też jest dla mnie, że uważasz za plus że film pokazał, że "ktoś jest muzułmaninem nie znaczy że odrazu musi być 'terrorystą'. To chyba normalne podejście a nie żadne ekstremalnie pozytywne...

Nie wyobrażam sobie ciągnąć go jeszcze 30minut. I tak był długi/powolny i wszystko wydarzyło się wg mnie w odpowiednim czasie i miejscu.

Emelie

Twoje argumenty zwaliły mnie z nóg. Zwłaszcza ten o 87 min i rzekomej propagandzie. Ale jeżeli ktoś ocenia filmy po ich długości... Współczuję. Większość gniotów ma po dwie godziny. A jeśli chodzi o - jak to nazwałaś - propagandę, to bardzo przepraszam, ale chyba oglądałyśmy inny film. Zgadzam się z ajka_k nikt tu nikomu nic nie sugerował ani o niczym nie nauczał.
Dla mnie to piękny film o uczuciach i tragedii, która je kształtuje. Właściwie o dwóch tragediach - zaginięcia dziecka i ataku terrorystycznego. Poruszył mnie. Może dlatego, że byłam wtedy w Londynie.

ocenił(a) film na 8
Emelie

W pełni zgadzam się z Twoimi polemistami, Twoje argumenty sa absolutnie niewiarygodne. Bardzo dobry, wzruszający, ludzki film.

Emelie

Wiesz, gdyby Londyn nie był "wielokulturowy" to nie byłoby w nim miejsca dla Ciebie (i innych Polaków, między innymi), więc ciesz się, że jednak jest. :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones