Według mnie jest to dobry film. Momentami wydawało mi się, że chce naśladować Babadook, ale nie bardzo tu się udało. Od samego początku widać, że główny bohater ma coś z głową, zresztą przez cały film było to widać. Tak jakby gość miał schizofrenię paranoidalną a te ogromne ptaki, to było jego alter ego. Końcówka trochę to zaburzyła, bo murzyn przyznał mu rację. Tak czy inaczej, dobrze się to oglądało, dlatego zawyżam ocenę.
Serio, też byłam prawie pewna, że to będzie pokroju Babadook. Chyba taki był zamiar.
Mnie się film też podobał,ma fajny klimat w tej dziczy.Przez dłuższy czas nie wiadomo czy główny bohater ma urojenia,czy naprawdę coś widzi.