Ogólnie łba nie urywa. Sporo dłużyzn. Spodziewałem się więcej akcji i bardziej dynamicznej
fabuły. Nie jest to "nowy matrix", nie wiem w ogóle jak można wpaść na takie porównanie, ale film
warto obejrzeć
Zero logiki, chyba gorszego filmu nie widziałem mimo niezłej obsady... Nawet nie będę się rozpisywać, kompromitacja po całej linii...........
I to coś ma ocenę 7,1? Albo Polacy to skończeni idioci jak amerykanie dla których ten film to pewnie Matrix. Albo Master Admin Film:)Webu dostał dolę... Żal..
Świetny początek, przydługi środek, niezła końcówka. Moim zdaniem albo można było urozmaicić
scenariusz w środkowej fazie filmu albo reżyserowi zabrakło pomysłu jak zbudować napięcie w
scenach na farmie, żeby koniec był bardziej emocjonujący. Pod wrażeniem jestem też gry
Josepha Gordona-Levitta, mimika twarzy...
Jak zwykle większość szuka nielogizmu w filmie SF ;O. Dla mnie film super i całkiem ciekawy.
Zastanawia mnie czy wygląd Josepha Gordon-Levitta to świetna charakteryzacja upodabniająca
go do Bruce'a Willisa czy może zrobili mu dolną część twarzy komputerowo. Może ktoś zna
odpowiedź?
O tym jest film oraz o wyborach w życiu. Pomijając wątki naukowe(podróże w czasie itp.) Bo to jest miłość doskonała, nieprzesiąknięta sexem, zdradą itd. Sama czystość. Wiem o tym bo tak samo moją matkę kocham. Pozdrowienia dla wszystkich mam :) Dlatego jeszcze mnie na tym świecie jej dobroć jakoś trzyma, bo chyba bym...
więcej
dupa a nie matrix. nie ma porownania miedzy tamtym klasykiem a tym przecietniakiem. momentami
mialem wrazenie ze tworcy wpadli na "ciekawy" w ich mniemaniu pomysl i na sile pisali wokol niego
bzdurny scenariusz. na pewno nie jest to film zly, ale niestety dobry tez nie jest.
To nie jest film tego typu, ma fajną zabawę konwencją .Najbardziej mnie rozczarowała scena gdy
Joe - Bruce robi za rambo zabijając kilkunastu przeciwników, co popsuło odbiór całościowy
dobrze wyważonego filmu. Zakończenie może trochę zamieszać, ponieważ czujemy że tak
naprawdę to jest historia bez historii, ale...
Filmu jeszcze nie widziałem, ale dręczy mnie coś i nie wiem, czy tylko ja mam coś z oczyma, czy może tak jest w rzeczywistości. Otóż...
Czy oni coś zrobili z twarzą Gordon-Levitta? Na zdjęciach z filmu jest taki jakoś mało podobny do siebie. Czy to może tylko zwidy?