Dokładnie Dominiku haha. Najgorszy i najnudniejszy film jaki oglądałam w życiu. Jedyną rzeczą, która mnie poruszyła po wyjściu z kina było to, że straciłam 15 zł na bilet. Zero emocji, motywacji, nie mówiąc już o prymitywnym wykonaniu i beznadziejnej grze aktorskiej. Ale w sumie czego można było się spodziewać po polskim kinie...

"Pierwsza osoba która w wieku 14 lat zdobyła jednocześnie obydwa bieguny.

Później zmądrzał i zdobywał je oddzielnie. Widać coś nim wstrząsnęło."

Żenujący żart, nie powiem.

zgadzam sie :/

Może najpierw zanim coś napiszesz, zastanów się. Ten człowiek widział na własne oczy, jak utopił się jego brat, obwiniał o to siebie, następnie stracił rękę i nogę (połowa normalnych i prostych czynności była dla niego czymś wymagającym sporej ilości energii i chęci), a w końcu pokazał, że potrafi, wspiął się na biegun. To jest nic? Umiałbyś pozbierać się po tylu tragediach, a następnie żyć i wspinać się na bieguny?
Polacy coraz bardziej zaczynają robić się żenujący, zamiast być dumnym ze swoich rodaków, to się z nich śmieją... Już nie wiadomo czy śmiać się, czy płakać...

wybacz ale ja nie jestem i nie potrafie byc dumna z chlopaka ktory wlasnie widzac jak niebezpieczna jest np woda wraz zrobil glupstwo.Na wlasne zyczenie nie ma teraz reki i nogi.Dobrze ze nie zginal bo jego rodzice mogli stracic i drugiego syna.Szcunek za bieguny mu sie nalezy ale za nic wiecej.Poza tym nie dla kazdego tak jak ktos napisal zdobywanie szczytow to wielkii wyczyn.Na prawde nie rozumiem dlaczego akurat o Nim powstal film.Tak jak pisalam wczesniej w innych tematach jest duzo ludzi ktorzy cierpia a Jaska historia nie jest jakas ciekawa.

Pewnie twoja historia jest ciekawsza. Podziel się nią z nami :)

nie mowie ze moja jest ciekawsza ale innych ludzi.ktorych pokazuja w tv a jakos o nich filmu nie zrobia np Nick Vujcic jest o nim co prawda film ale tylko 20kilku minutowy

albo wspominan Partyka

Akurat tutaj się zgodzę, Nick Vujcic ma bardzo ciekawą historię i chciałabym, aby powstał film biograficzny z jego udziałem.
Poza tym jak dla mnie historia Jaśka była ciekawa, tym bardziej, że film był oparty na faktach, więc już tutaj należą się brawa dla Meli. Wiele razy widziałam go w tv i wygląda na optymistycznie nastawionego do świata człowieka. Koleżanka mojej znajomej nawet pisała o nim pracę i zna go osobiście, więc jak dla mnie jest to wielki człowiek.
No ale dobra, każdy ma inne zdanie, jak tam sobie chcesz :)

Zgadzam się co do Nick'a Vujcic'a, a co do reszty... Szkoda słów.
Jasiek Mela stracił rękę i nogę gdy miał 14 lat. Przez resztę życia będzie niepełnosprawny. Naprawdę uważasz, że zrobił to "na własne życzenie"? Wiele osób na jego miejscu, by się już nie podniosło... A on jakoś się pozbierał i inspiruje innych, udowadniając, że mimo wszystko warto żyć i spełniać marzenia.
Miałam okazję go poznać, gdy był kiedyś na spotkaniu w mojej szkole, z 6 lat temu. Bardzo pogodny, optymistyczny człowiek. Wypowiadanie się o nim w ten sposób jest moim zdaniem po prostu nie na miejscu.

na wlasne zyczenie wlazl do komory trafo wiedzac czym to grozi.Wiec tak moim zdaniem sam jest sobie winny a robic z niego celebryte jest chore.

Radzę sprawdzić, co znaczy celebryta. Jak się ktoś parę razy pojawi w telewizji, nie staje się automatycznie gwiazdą.
On nigdy nie twierdził, że to, co zrobił, było najmądrzejsze na świecie - ale warto spojrzeć dalej niż na jeden moment - pozbierał się.

magiel towarzyski,ddtvn,Kuba Wojewódzki,interia tv, wiec prosze mi nie wmawiac ze nie jest celebryta.Pokazuje sie wszedzie gdzie sie da :/

Ale równocześnie prowadzi fundację, jeździ po całej Polsce, często dając innym nadzieję, opowiadając swoją historię.
Nie mówię, że nie był po części winny temu co się stało (po części, bo ktoś jednak był odpowiedzialny za to, że komora w ogóle była otwarta, to nie powinno mieć miejsca), ale myślę, że poniósł i cały czas ponosi konsekwencję tego, więc niepotrzebne są takie komentarze.
Uważam, że robi dużo dobrego, takie jest moje zdanie.

kazdy ma prawo myslec o nim tak jak chce.Nikogo nie zmusze zeby ludzie mysleli tak jak ja.

Mam inne zdanie na ten temat. Na każdą opinię ma pani miliard naciąganych kontrargumentów.

no mam ale nie naciagane tylko normalne i prawdziwe.Nikt mnie nie przekona do zmiany zdania.

A szkoda!

Chyba najlepszy komentarz, jaki tutaj czytałem :)

A dziękuję bardzo;).

Jak to "ktos"? On. On wlazl na PRYWATNA posesje.. nie swoja.. prywatna... To tak jakby obwiniac mnie że wlazl do mnie jakis debil i zagryzly go moje psy..

Z tego co mi wiadomo to koncern energetyczny odpowiada za zabezpieczenie transformatora, powinien on być zamknięty... Równie dobrze, mogłoby tam wejść dużo mniejsze dziecko, wtedy też by powiedziano, że "samo jest sobie winne, bo tam wlazło na własne życzenie"...?

nie porównuj powiedzmy 7-9 letniego dziecka do 14latka! Jak widzial ze komora trafo jest otwarta to powinien to komuś zglosić a nie tam wlazic w dodatku w czasie burzy !

Fajnie, że ktoś myśli w obiektywnych kategoriach, a nie tylko, żeby drugiemu dopiec :)

Ale on wlazl na teren który nie byl jego... Jeśl ina moim terenie bylby transformator i on by do niego wlazl to nic nie mzusilo by mnie zebym mu wyplacal jakies odszkodowanie.. Jesli przyszedlby komornik to zastrzelilbym go i poszedl siedziec niz d tak pozwolilbym sie okrasc.

Transformator tak czy owak należałby do energetyki, więc właściciel terenu nie byłby zobowiązany płacić, bo to nie on nie zamknąłby transformatora.

To nie ma najmniejszego znaczenia - Ten dzieciak wlazl na nie swoj teren.. wlazl na PRYWATNA posesje.

To zacznijmy sądzić tysiące nastolatków, które wałęsają się po pustostanach, imprezują na dachach budynków i spotykają się na czyichś podwórkach!

Oby żadne dzieci nigdy cię nie spotkały.

Oby nie wlazily na mój teren bez mojej zgody*

Oby.

Moze nie na wlasne życzenie ale kaleka zostal z tego powodu ze byl totalnym debilem w doslownym tego slowa znaczeniu.

Nie chcę być okrutny, ale wychodzi na to, że dla takiego Meli wypadek, za który odpowiedzialność ponosi zresztą wyłącznie on sam, był niemal błogosławieństwem. I nie chodzi tu nawet o potężne odszkodowanie i dożywotnią rentę, ale o nowe możliwości, które się przed nim otworzyły. Ilu w pełni sprawnych ludzi nie dotrze nigdy na biegun czy szczyt Kilimandżaro tylko dlatego, że nikt nie da im takiej szansy? Ilu zdolnych i inteligentnych nie doczeka się filmu swoim życiu i artykułu o sobie na Wikipedii? Nie wspominając już o tysiącach osób chorych, którymi nie interesują się media, którym nikt nie pomaga i które wegetują samotnie niemal umierając z głodu.

Ale on stracil reke i noge z tego poowodu iż byl komletnym debilem...

Jesssuuu....człowieku - to nie jest film o tym jak i dlaczego on traci konczyny. Chodzi o walkę po tym....i czego dokonał bedąc niepełnosprawną osobą.

no i wlasnie o to chodzi ze majac wsparecie innych osob nie sztuka jest walczyc.Inni codziennie bez wsparcia innych ludzi musza walczyc..Nie maja sponsorow,nie maja kasy na leki,rehabilitacje itd. itp.Czesto sa to ludzie ktorych spotkalo nie szczescie nie z ich winy.Nie robia w okol siebie afery jak Mela.Chyba ze juz nie maja co do garnka wlozyc wtedy tv to ich jedyny ratunek.

Przecież on też od razu nie poszedł na biegun. Każdy idzie swoją drogą i dokonuje swoih wyborów. Jego wybory zaprowadziły go tam gdzie jest. I super. Kazdemu sprawnemu i nie...życze takiej determinacji, optymizmu i woli walki.

jest scena w filmie gdy ojciec gada z Kaminskim czy ten go zabierze na biegun.To byl ojca pomysl i Kaminskiego.Wiedzac ze stanie sie slawny ze szybciej dostanie protezy (zagraniczna firma sie Nim zajela) myslisz ze ktos by nie skorzystal z takiej okazji?

Mając takie dziecko też byś szukał pomocy wszędzie i korzystał z każdej okazji.

i o to chodzi ze trzeba miec znajomosci a wszystko stanie sie prostsze

Trzeba szukać i starac się..A że znajomości ułatwiają życie to wiadomo nie od dzis..
Tyle, że nie mozna miec pretensji do dzieciaka że film o nim nakręcono...
Swoją drogą to niesamowicie miły, radosny i zarażający optymizmem człowiek :)

no do Niego nie ale do tworcow filmu mozna miec pretensje

ze kogo oni promuja :/

To jest śmieszne.
Rozumiem, że historia Jaśka do Ciebie nie przemawia. Ale zaczynając od początku: w sytuacji zagrożenia człowiek, a tym bardziej 14-latek nie myśli o tym czy budynek, miejsce jest bezpieczne samo w sobie, tylko czy da mu schronienie. Po to się schował. Poza tym, wybacz, 14-latek nie zdaje sobie sprawy z otaczającego świata i na bank nie wie, że stacja transformatorowa może go zabić. Chowa się, to się chowa. Do dzisiaj słyszymy o bezmyślności nastolatków.
To, czy to był pomysł ojca czy Jaśka, tak naprawdę nigdy się nie dowiemy. Poza tym, co Ty byś zrobił/zrobiła na miejscu jego rodziców, albo Twoi rodzice? Oddaliby każde pieniądze, własny majątek, nabraliby kredytów, chodzili po pomoc do fundacji, tylko po to, by ich dziecko było zdrowe i w miarę możliwości jak najmniej niepełnosprawne.
Polska ma tendencję do filmów - dramatów o ludziach. TVN średnio raz w roku wypuszcza film o katastrofie górniczej, na wiosnę w kinach było coś o rozdzielonych bliźniaczkach, a teraz Jasiek. Ale ta historia faktycznie nadaje się do kina - bo tu nie chodzi o historię pokrzywdzonego chłopaka, ale o to, jak potrafił się podnieść.
A argumenty o innych, gorzej poszkodowanych - przykład piosenkarki Moniki Kuszyńskiej. Wszyscy ją znają, kojarzą i wiedzieli ile straciła w wypadku samochodowym, a mimo to nie było o niej słychać. Wstydziła się, ludzie niepełnosprawni wstydzą się swoich wad. Boją się reakcji otoczenia, na to jak sobie radzą z codziennymi czynnościami. Jasiek zamiast zamknąć się w domu poszedł na bieguny! I taką historię warto opisać!

wszyscy tutaj na prawde nie potrafia czytac ze zrozumieniem.Pisza po raz setny cos co juz zostalo napisane i przeze mnie wytlumaczone.Nie chce mi sie pisac w kolko tego samego.Moze tez czytajcie cale fora a nie tylko wybiorczo

co do kuszynskiej to wlasnie ludzie sie wstydza.Ona nie miala w sumie czego bo wypadek byl nie z jej winy.natomiast tutaj mamy Jaska(uwaznaego za glupka) ktory wszedl do komory trafo.Az tak sie bal zmoknac?

A może bał się, że go piorun porazi, hmm? Radzę uważniej oglądać film.

to równie dobrze mógł stanąć pod drzewem ;)